Dlaczego podczas plamienia pojawił się taki skrzep?
Mam 23 lata. Przyjmowałam przez 8 miesięcy tabletki antykoncepcyjne Zoey. Zaczęłam mieć problemy z okresem, a raczej jego brak przez 4 miesiące. Udałam się do ginekologa na USG. Ginekolog powiedziała, że na USG wygląda, że miesiączka powinna być niedługo, ale zmieniła mi tabletki dwuskładnikowe na mniejszą dawkę i przepisała Luteine 50mg na wywołnie okresu. Miesiączkę dostałam po dłuższym przyjmowaniu Luteiny. Intensywna, trwająca 5dni. Wraz z nią zaczęłam przyjmować tabletki antykoncepcyjne. Minęło równo 30dni od przyjmowania, zaczęłam mieć bóle piersi, podbrzusza co uważałam za normalne. Potem nastąpiła biegunka, wymioty. Po stosunku ból podbrzusza się znacznie zwiększył, miałam skurcze i zobaczyłam brązową krew w charakterystycznej ilości dla okresu. Mimo to, przez następne dwa dni były to ledwo plamienia bardzo sporadycznie, ale ból nie znikał, a nawet w pewnych momentach się nasilał. Dzisiaj z pochwy zobaczyłam na bieliźnie nie krew, plamienia, a coś w postaci skrzepu krwi, ale z błoną bodajże. Było elastyczne. Czy może to być poronienie biorąc pod uwagę, że stosunek zaczął się ledwo te 30 dni temu? Czy są to ewentualnie resztki z poprzedniego okresu? Czy może jest to wynik brania nowych tabletek z mniejszą dawką niż poprzednie? Proszę o porady, możliwe skutki tego/objawy
