Dlaczego poziom LH jest tak wysoki?
Witam serdecznie! Mam na imię Dominika i mam 26 lat, od 3 lat jestem mężatką, a od półtora roku staramy się z mężem o dziecko, niestety bez skutku! W kwietniu podczas pobytu w Polsce razem z mężem poszliśmy się przebadać pod kątem płodności. Mąż zrobił badanie nasienia, tzw. test "swim up" wynik bardzo dobry, ze mną również jest wszystko w porządku. Lekarz stwierdził tylko, że mam strasznie drobną macicę, nie wiem, czy ma to jakiś wpływ na ciążę. Stwierdził również, że w lewym jajniku mam dużo jajeczek i stwierdził, iż u mnie owulacja występuje mniej więcej w 10 lub 11 dniu cyklu!
Lekarz przepisał mi Clostilbegyt, aby wspomóc owulację, jestem już w drugim cyklu stosowania tabletek. W pierwszym cyklu niestety żadnego rezultatu, ciąży brak. W tym cyklu brałam tabletki dokładnie według zaleceń oraz wspieram się na bazie testów owulacyjnych i tu też pojawia się moje pytanie. Używam testów owulacyjnych marki Clearblue Digital with dual hormone indicator! Według ulotki załączonej do opakowania testy te wykrywają 4 dni, w których występuje największe stężenie hormonu lutenizującego, a więc w pierwszych dwóch dniach robienia testów, a był to 7 i 8 dzień cyklu owulacji - brak, w 9 i 10 dniu cyklu wynik pozytywny, więc podjęliśmy próbę zajścia w ciążę. W 11 dniu cyklu znów zrobiłam test owulacyjny i wynik znów był pozytywny, więc znów próba zajścia w ciążę, w 12 dniu cyklu test dalej pokazywał wynik pozytywny bez próby zajścia w ciążę, w 13 dniu cyklu test również był pozytywny i znów próba zapłodnienia, i dzisiaj jest już 6 dzień jak wykonuję testy owulacyjne i wynik jest dalej pozytywny.
Nie wiem, jak to jest możliwe, że ten hormon tak długo utrzymuje swoje stężenie w moim organizmie, czy to może przez te tabletki lub czy może to świadczyć o tym, iż doszło do zapłodnienia? Dodam jeszcze tylko, że za każdym razem używam nowego aplikatora, więc wynik nie może być pomyłką! Czy jeżeli dojdzie do zapłodnienia hormon lutenizujący dalej jest wykrywalny w organizmie? Proszę o odpowiedź!