Gdzie się udać z pieczeniem podczas stosunku?
Witam, mam 23 lata i odczuwam dość silne pieczenie podczas i po stosunku. Nie jest to ciągłe pieczenie i zazwyczaj po kilku dniach przechodzi, nie odczuwam żadnego swędzenia. Mam 160cm wzrostu, trochę nadwagi i nieregularne miesiączki. Zazwyczaj przed miesiączką występują u mnie brązowe plamienia i czuję kłujący ból w podbrzuszu. Z tym problemem udałam się do ginekologa i na nieregularne miesiączki dostałam hormony, zalecił też zrzucić nadprogramowe kilogramy. Wyniki cytologii dobre, badanie USG też, żadnych stanów zapalnych, badania krwi idealne. Ogólnie powiedział że wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale nie umiał mi udzielić odpowiedzi w kwestii tego pieczenia. Na wszelki wypadek wypisał mi fluomizin dopochwowo, ale nie w niczym mi nie pomogły. Po wizycie też odczuwałam delikatne pieczenie, ale nie tak intensywne jak po stosunku. Wydaje mi się że pieczenie odczuwam gdzieś w okolicach ujścia pochwy, na pewno na górnej ściance, ale nie jestem w stanie powiedzieć jak głęboko. Czasem mam uczucie jakby coś w tym miejscu było i jakbym na czymś siedziała (troche mi nie wugodnie). Wspominałam o tym lekarzowi ale podczas badań na fotelu nic nie zauważył jak i nic nie wyczuł. Polecił mi kupić żel do higieny intymnej do skóry wrażliwej i go stosować. Stosuje go regularnie i nie zauważyłam różnicy. Wraz z partnerem próbowałam już chyba wszystkiego, prezerwatyw bez lateksu, bez prezerwatyw, różnych żeli nawilżających, innych pozycji oraz dłuższej gry wstepnej, ale nic nie działa. Robiłam jakieś testy na uczulenia ale wyszło że nie jestem na nic uczulona. Współżycie rozpoczęłam jakieś 5 lat temu i wszystko było dobrze, problem występuje jakoś od 2 lat przez to dochodzi do częstych kłótni pomiędzy mną a partnerem. Jestem z nim 6 lat i jest to mój pierwszy. Przez to pieczenie zupełnie straciłam zainteresowanie seksem i bardziej robię to ze względu na partnera niż z własnej chęci. Proszę o jakąś poradę co to może być ewentualnie gdzie mogła bym się udać z tym problemem. :(