Jak interpretować wynik badania TSH i czy świadczy to o nadczynności tarczycy?
Witam.
Od dawna już robiło mi się słabo. Jednak od początku stycznia mój stan bardzo się pogorszył. Doszedł wysoki puls, czasem nawet bardzo wtedy prawie mdleję. Ból w klatce, nudności, silne zawroty głowy, nawet na leżąco, mrowienie i drętwienie kończyn. Rtg, ekg i usg serca nic nie wykazało. Holter wykazał tylko wysoki puls.
Internista podejrzewał Hashimoto, następujące wyniki tego nie wykazały:
TSH 1.440 norma 0.270 - 4.200
Ft3 5.19 norma 3.66 - 6.72
Ft4 21.6 norma 12.4 - 20.4
a-TPO 11 norma <34
a-TG 22 norma <115
Wit D 8.4 norma 30-100
Dostałam beta blokery, które obniżają puls, ale nie eliminują reszty dolegliwości.
Zastanawiam się czy te wyniki nie mogą świadczyć o nadczynności tarczycy?