Jak leczyć nietypowe objawy alergii?
Witam serdecznie,
Mam 30 lat i od półtora roku choruję, prawdopodobnie z powodu bliżej nieokreślonej alergii. Cały czas mam bardzo duszący kaszel, zapalenie zatok (tomograf wykazał o 6mm powiększoną błonę śluzową) i czerwone spojówki. Co do kaszlu – jest bardzo duszący, uniemożliwia nawet dłuższe mówienie. Stosuje na niego wziewny lek na astmę mimo, że badania wykluczyły astmę. Po prostu jako jedyny ten lek mi pomaga (redukuje kaszel). Zatoki są cały czas niedrożne, „zatkane”, nie oddycham swobodnie i mówię „przez nos”. Tak naprawdę na zatoki żadne leki nie pomagają. Spojówki mam cały czas zaczerwienione – raz lekko, innym razem bardzo mocno z towarzyszącym bólem (Może w tym przypadku "ból" to za duże słowo, ale nie potrafię znaleźć innego określenie na to nieprzyjemne uczucie). Żadne krople do oczu nie pomagają. Leki antyhistaminowe też nie pomagają na żadne z powyższych.
Według testów alergicznych nie jestem uczulona na żadne pokarmy, nie mam też alergii na roztocza, grzyby czy pleśnie. Testy wykazały, że jestem uczulona na wszystkie praktycznie pyłki traw i drzew. Nie ma jedak korelacji pomiędzy moim stanem a tymi alergenami (od półtora roku jestem chora, bez przerwy, cały czas z tym samym nasileniem. Niezależnie czy jest wiosna i wszystko pyli, czy jest zima i nie ma pyłków w powietrzu).
Leczyłam się u dwóch różnych alergologów, u dwóch różnych laryngologów, nie wspominając o internistach. Alergolodzy w efekcie rozkładali ręce i odsyłali mnie do laryngologa i okulisty. Laryngolodzy z kolei odsyłali mnie do alergologa. Nikt nie jest w stanie mi pomóc a ja nie mogę normalnie funkcjonować od tak długiego czasu. Musiałam nawet zrezygnować z ostatniej pracy (przez mocno czerwone, "bolące" oczy).
Proszę o pomoc.