Jak mam leczyć ten silny ból?
Witam. Mam ciężkie dolegliwości bólowe i nie widzę wyjścia z sytuacji. 2 lata temu miałam usunięty dysk l4-l5. Przez jakieś 1,5 roku kręgosłup mnie nie bolał. Teraz boli bardzo. Rok później stwierdzono u mnie nowotwór płuca. Usunięty mam górny płat lewego płuca. Obyło się bez chemii i naświetlań. Kontroluje. Niestety został przecięty nerw międzyżebrowy i to cały czas boli. Poza tym miałam złamany trzon kości ramiennej wzdłuż kości. Ręką nie zrastało się przez 9 miesięcy i powstał Staw rzekomy. Rok temu miałam wstawiony pręt śródszpikowym. Nastąpił zrost, niestety ręką i bark w dalszym ciągu bolą. Zapisywany miałam transtec 35 w plastrach, tramal i Pregabalin. Żaden z leków nie przynosi ulgi, albo nie mogę brać że względu na nieporządne działania uboczne. Zaczelam wpadać w depresję i przez kilka miesięcy brałam Dutilox 60 mg. Niestety podnosił mi ciśnienie i również że względu na chora wątrobę nie mogę brać. Każdy że specjalistów bada tylko 1 wycinek problemu. Nikt nie podchodzi całościowo do moich dolegliwości. Boli mnie bardzo i jestem zrezygnowana. Zaczynam zastanawiać się, czy nie mam przerzutu z guza płuc do kości. Mam wyznaczona wizytę u neurologa, ale nie wiem, czy dostanę skierowanie na rezonans magnetyczny kręgosłupa, albo na inne badanie. Trafiłam już na 2 neurologów, którzy nie pomogli mi. Jestem w czarnej dziurze. Proszę o podpowiedź, co jeszcze mogę zrobić. Mam również zleconą na maj tomogragie płuc, bo przeszłam Covid 19 w listopadzie. W rtg płuca wyglądają dobrze. HELP.