Jak mam poradzić sobie z depresją?
Witam. Nie wiem od czego zacząć, ale od kwietnia byłem juz w szpitalu 3 razy za każdym razem miałem postawioną inną diagnozę. Teraz, za trzecim razem, postawiono mi diagnozę: depresja.
Ja już nie daję sobie rady sam ze sobą. Cały czas czuję się tak samo jak przed szpitalem. Biorę ***, po prostu nie mam chęci do życia, ciągle bym tylko spał, nie mam pracy, nie mam planów na przyszłość, chodzę otumaniony i z niczym nie mogę sobie poradzić, czuję się spowolniony. Żona naokrągło mnie wyzywa, weź sie w garść, ale ja jakoś nie potrafię, nie daję rady sobie w ogóle z niczym. Przed pójściem pierwszy raz do szpitala miałem już straszne myśli samobójcze, na szczęście to mi przeszło. Prosze doradzić co mam zrobić, bo chodzę regularnie do lekarza i mówię mu co mi jest, a on nie zmienia mi leków tylko cały czas jestem na tych samych. Czy to czas zrobi swoje i wszystko będzie dobrze, czy jak mam to rozumieć?