Jak pomóc małemu dziecku. które ma kolki?
Witam,
Prosze o pilna odpowiedz do ponozszego.
Moja 5-tygodniowa coreczka ma kolki, jednak nie sa to standardowe akcje o jednej porze dnia objawiajace sie ciaglym placzem przez pare godzin.
U nas sa to raczej mocne pręzenia wraz z placzem po klilka razy dziennie i od jakichs dwoch dni nieprzerwanie w nocy. Do tego mala ma straszne zaparcia i gazy. Kilka ostatnich kupek bylo wymuszaych przez czopek lub przez specjalne wentylki, aby ulzyc dziecku. I zawsze wychodzili bardzo duze ilosci co najmniej na 3 standardoe wyproznienia.
Bylismy z tym u lekarza i zalecil podawanie:
Debridat 2x 2,5ml
Bobotic wg. Ulotki.
Tak dawkowalismy przez tydzien jednak bez wiekszej poprawy. Po tym tygodniu udalismy sie z mala na kontrol i dodatkowo po osluchaniu olazalo sie ze mala ma infekcje w uchu, nosku i gardle z szmerami w płuckach.
Sama nie podejrzewalabym infekcji poniewaz nie bylo zadnych konkretnych objawow prócz lekkich ciagnacych sie przezroczystych gili.
Nie bylo goraczki, kaszelku i innych. Jak plakala to wszystko wskazywalo na kolki.
Lekarz przepisal nastepujace leki:
1. Na infekcje
Zinnat 2x2.5ml
Nystatyna 3x1ml
Flegamina 2x5kropel
Dicortineff 3x1kropla do kazdego ucha.
2. Na kolki
Zwiekszenie dawki Debridatu na 3x3ml
Bobotic tak jak był wg ulotki
i dodatkowo lek robiony na recepte 2x2
5ml
Skład:
Matrium Bromatum 0,5
Lumimali 0,015
Neospazmini 20,0
I cos do uzupelnienie do 100, ale nie jestem w stanie tego rozczytac.
Szczerze ppwiedziawszy tego wszystkiego jest tyle ze nie starcza doby na podanie racjonalne rozbitych dawek.
Czy jak dla 5-tygodniowego niemowlaka wazcego 4.5kg to nie za duzo na raz?
Bardzo prosze o odpowiedz.