Witam! W tej sytuacji ważne, żeby najpierw zadbała Pani o siebie. Syn stosuje względem Pani przemoc fizyczną i psychiczną, a Pani jest ofiarą. On jest dorosły, czyli według prawa nie ma Pani obowiązku opiekować się nim i dbać o niego, a tym bardziej go utrzymywać. Jeśli nie jest ubezwłasnowolniony, to Pani nie jest jego prawnym opiekunem. Rozumiem, że jako matka czuje się Pani w obowiązku, by dbać o dorosłe dziecko. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, jak wiele to Panią kosztuje i co otrzymuje Pani w zamian. Zachęcam do skorzystania z pomocy stowarzyszeń i instytucji, które pomagają kobietom w podobnej sytuacji. Pomoc w takich miejscach uzyska Pani bezpłatnie. Będzie miała Pani możliwość skorzystać z pomocy psychologa, psychoterapeuty oraz prawnika. A także uczestniczyć np. w grupach wsparcia, gdzie będzie Pani mogła dzielić się swoimi doświadczeniami oraz znaleźć zrozumienie u osób, które mają podobną do Pani sytuację życiową. Wspólnie z innymi łatwiej jest radzić sobie z problemami. Polecam Pani skorzystanie z pomocy Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (tel. 22 668 70 00, poniedziałek-piątek godz. 14-22, w poniedziałki i środy w godz. 18-22 dyżur prawny), Centrum Praw Kobiet (tel. 22 621 35 37, poniedziałek-piątek 10-16, w czwartki dyżur prawny). Warto zajrzeć na strony internetowe tych stowarzyszeń i poczytać informacje na temat proponowanej pomocy, sytuacji prawnej oraz możliwości skorzystania z pomocy w ośrodkach tych organizacji. Pomoc bezpłatną znajdzie Pani także w ośrodkach państwowych - Powiatowych Centrach Pomocy Rodzinie (PCPR-y) oraz Ośrodkach (Centrach) Interwencji Kryzysowej. Dzwoniąc pod podane nr telefonów może Pani uzyskać także informacje, gdzie w Pani okolicy mieszczą się takie ośrodki. Zachęcam do skorzystania z pomocy, bo w ten sposób może Pani poradzić sobie z problemami, a możliwe, że także wpłynąć na zachowanie syna. Pozdrawiam