Jak poradzić sobie z rozpadem małżeństwa?

Witam mam 38 lat i po 20latach razem (15latach) małżeństwa usłyszałam od męża że przestał mnie kochać że to co było wygasło. Tylko ja nie wiem kiedy niestety ja w dużej mierze obwiniam swoich rodziców. kurcze nie umiem tego wszystkiego opisać czy jest jakiś telefon zaufania czy coś w tym stylu potrzebuje jakiegoś pomocy wsparcia bo sama nie dam rady tego udzwignąć mamy 14 letniego syna dzięki któremu jakoś funkcjonuje od miesiąca pomóżcie
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję, że zechciała Pani podzielić się, co dzieje się u Pani pod względem emocjonalnym, jak również ucieszyło mnie, że poszukuje Pani pilnej pomocy specjalistycznej, dla siebie i swojej Rodziny.

I słusznie!

Zacznę od tego, że:
Paradoksalnie, proszę być wdzięczną swojemu Mężowi...
że powiedział Pani szczerze o swoich odczuciach - dzięki takiej informacji możecie Państwo (jeszcze!) dużo zdziałać - oczywiście na in plus.

Zachęcam Panią do szczerej, otwartej i nie oceniającej rozmowy z Pani Małżonkiem, o swoich wzajemnych potrzebach, pragnieniach.
Bo, fundamentalne znaczenie w małżeńskiej relacji ma umiejętna komunikacja między Małżonkami.

Inspiruję Panią do "pociągnięcia" tematu z Mężem, Co i Jak moglibyście wspólnie zrobić dla Waszego związku, aby (ewentualnie) pogłębić więź między Wami.

Prawdopodobnie gdzieś po drodze, do Waszego związku zawitała codzienność, rutyna, monotonia i niedosyt zaciekawiania Partnera sobą (dwadzieścia lat bycia razem to sporo).

Związek dwojga ludzi jest taką metaforyczną, piękną ale wymagającą
różą o którą trzeba codziennie z troską dbać...

Co może Pani jeszcze zrobić?
Zainspirować Męża do podjęcia terapii par.
A jeśli nie udałoby się to, cóż tak też się dzieje...

Już dzisiaj!
Może Pani skontaktować się z bezpłatnym Kryzysowym Telefonem Zaufania, nr 116 123, czynnym codziennie, w godz. 14.00-22.00.
gdzie uzyska Pani potrzebne wsparcie/pomoc psychologiczną.

Gdyby miała Pan życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

Życzę Pani, żeby się Państwu udało!

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605


0

Zachęcam do zgłoszenia się do psychologa, psychoterapeuty na konsultacje. Nie tylko wesprze, pomoże się Pani odnaleźć w obecnej sytuacji, poradzić sobie z różnymi pojawiającymi się emocjami (od smutku i tęsknoty, po złość), ale także pomoże zrozumieć mechanizmy i zachowania, które nie sprzyjają budowaniu satysfakcjonującej bliskiej relacji i pracować nad sobą i zmianą. Kilku-spotkaniowa praca, rozłożona w czasie może przynieść więcej korzyści. Szczególnie, że okres rozstania także będzie rozłożony w czasie i będzie Pani mogła dłużej korzystać z pomocy, a także przyglądać się temu, jak zmienia się Pani stan i uczucia związane z ta sytuacją. Jeśli jednak macie Państwo jeszcze motywację do ratowania małżeństwa lepszym wyjściem byłoby skorzystanie z psychoterapii par i małżeństw. Tam wspólnie będziecie mogli pracować nad zmianą tego, co doprowadziło do rozpadu relacji małżeńskiej, odbudowaniem bliskości, zaufania i radości ze związku.
Z pomocy psychologa (doraźnej, kryzysowej) można także skorzystać w Ośrodku Interwencji Kryzysowej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty