Dzień Dobry Pani,
Dziękuję, że zechciała Pani podzielić się, co dzieje się u Pani pod względem emocjonalnym, jak również ucieszyło mnie, że poszukuje Pani pilnej pomocy specjalistycznej, dla siebie i swojej Rodziny.
I słusznie!
Zacznę od tego, że:
Paradoksalnie, proszę być wdzięczną swojemu Mężowi...
że powiedział Pani szczerze o swoich odczuciach - dzięki takiej informacji możecie Państwo (jeszcze!) dużo zdziałać - oczywiście na in plus.
Zachęcam Panią do szczerej, otwartej i nie oceniającej rozmowy z Pani Małżonkiem, o swoich wzajemnych potrzebach, pragnieniach.
Bo, fundamentalne znaczenie w małżeńskiej relacji ma umiejętna komunikacja między Małżonkami.
Inspiruję Panią do "pociągnięcia" tematu z Mężem, Co i Jak moglibyście wspólnie zrobić dla Waszego związku, aby (ewentualnie) pogłębić więź między Wami.
Prawdopodobnie gdzieś po drodze, do Waszego związku zawitała codzienność, rutyna, monotonia i niedosyt zaciekawiania Partnera sobą (dwadzieścia lat bycia razem to sporo).
Związek dwojga ludzi jest taką metaforyczną, piękną ale wymagającą
różą o którą trzeba codziennie z troską dbać...
Co może Pani jeszcze zrobić?
Zainspirować Męża do podjęcia terapii par.
A jeśli nie udałoby się to, cóż tak też się dzieje...
Już dzisiaj!
Może Pani skontaktować się z bezpłatnym Kryzysowym Telefonem Zaufania, nr 116 123, czynnym codziennie, w godz. 14.00-22.00.
gdzie uzyska Pani potrzebne wsparcie/pomoc psychologiczną.
Gdyby miała Pan życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.
Życzę Pani, żeby się Państwu udało!
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
Zachęcam do zgłoszenia się do psychologa, psychoterapeuty na konsultacje. Nie tylko wesprze, pomoże się Pani odnaleźć w obecnej sytuacji, poradzić sobie z różnymi pojawiającymi się emocjami (od smutku i tęsknoty, po złość), ale także pomoże zrozumieć mechanizmy i zachowania, które nie sprzyjają budowaniu satysfakcjonującej bliskiej relacji i pracować nad sobą i zmianą. Kilku-spotkaniowa praca, rozłożona w czasie może przynieść więcej korzyści. Szczególnie, że okres rozstania także będzie rozłożony w czasie i będzie Pani mogła dłużej korzystać z pomocy, a także przyglądać się temu, jak zmienia się Pani stan i uczucia związane z ta sytuacją. Jeśli jednak macie Państwo jeszcze motywację do ratowania małżeństwa lepszym wyjściem byłoby skorzystanie z psychoterapii par i małżeństw. Tam wspólnie będziecie mogli pracować nad zmianą tego, co doprowadziło do rozpadu relacji małżeńskiej, odbudowaniem bliskości, zaufania i radości ze związku.
Z pomocy psychologa (doraźnej, kryzysowej) można także skorzystać w Ośrodku Interwencji Kryzysowej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy jest sens ratować to małżeństwo? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Kłamstwo i zdrada w małżeństwie – odpowiada Mgr Karolina Gutkowska
- Jak dalej żyć, jeśli mąż nie jest szczęśliwy w małżeństwie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie po zdradach męża? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy możliwe jest uratowanie małżeństwa? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Jak rozmawiać z mężem i uratować małżeństwo? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Przyczyna rozpadu małżeństwa – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Kochanka a szansa na uratowanie małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Kłótnie w małżeństwie z 10-letnim stażem – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Kryzys w małżeństwie i podejrzenie depresji – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
artykuły
Książę William zmagał się z ciężką chorobą. "Ból jak żaden inny"
Obecny następca tronu, książę Wiliam, wyznał, że k
Terapia małżeńska - charakterystyka, zasady
Terapia małżeńska bardzo często jest ostatnią możl
Depresja po miłości. Co roku 1200 Polaków chce się zabić po rozstaniu
Co trzecia podejmowana w Polsce próba samobójcza p