Jak poradzić sobie z takim fetyszem?
Mam pewien problem.
Mam dziwny fetysz, że widzę siebie z kobietą i, że jesteśmy więzieni i związani. W tym fetyszu nie ma żadnych inicjacji seksualnych. Po prostu doprowadza to do takiej sytuacji, że jestem związany z dziewczyną i potem próbuje się uwolnić i ją.
Jezeli chodzi o codzienność to z dziewczynami lubię flirtować i mam ochotę na seks, ale kiedy zostaje sam ze sobą to mam ochotę wyobrażać sobie tą sytuacje i do tego się masturbować, bo mnie to podnieca, ALE NIE SEKSUALNIE
I po tym wyobrażeniu źle się ze sobą czuję, bo niestety wiem, że to nie jestem ja w rzeczywistości, tylko jakieś dziwne fetysze nawet nieseksualne. Przez to prawie w ogóle nie oglądam pornosow żadnych.
Mam zdiagnozowaną depresje i OCD, ale nie wiem czy to ma znaczenie.
co robics? Bo to źle na mnie wpływa moim zdaniemw.