Od małego bałem się homoseksualności, juz sobie nie radzę - co robić?
A więc mój problem zaczął się jakiś roku temu w zimie, kiedy to miałem największą depresję w swoim życiu, zacząłem się zastanawiać nad swoją orientacją seksualną i zaczynałem się bać czy czasem nie jestem gejem, oczywiście nie zdawałem sobie sprawy co to tak na prawdę znaczy, bo przy tym musiałaby się komuś podobać ta sama płeć, ale u mnie tak nie było, tylko pojawiały mi się w głowie cały czas homoseksualne sceny. Potem do tego dołączył się strach czy nie jestem pedofilem lub zoofilem, bałem się stania przy dziecku, wyobrażałem sobie jak je krzywdzę, było mi strasznie źle, potem wyobrażałem sobie jak krzywdzę psa - też chore, nie mogłem sobie z tym poradzić,
Na szczęście tamte myśli poszły w nie pamięć, ale pozostał cały czas strach przed homoseksualnością. Pamiętam, że od małego bałem się homoseksualności, cały czas mam uczucie jakby mnie ktoś krzywdził, czasami mam ochotę po prostu wziąć i się powiesić, albo skoczyć z najwyższego wieżowca.
Proszę o pomoc, co to może być, ja już sobie nie radzę z tym.