Jak poradzić sobie z takimi problemami u 21-latki?
Cześć. Zacznijmy od tego,że z Depresją i różnego rodzaju lękami zmagam się odkąd ukończyłam 10lat. Ale zwracając uwagę na to,że pójście do psychologa/psychiatry odpada z racji tej,że nie potrafię rozmawiać o tym,co się u mnie dzieję,radzę się psychologów online. Uczę się z tym żyć,dużo czytam na ten temat,i staram się to jakoś ułożyć. Koniec końców i tak pewnie,któregoś dnia nie dam rady i po prostu skończę to wszystko. Ale nie o tym chciałam napisać. Przez jakiś czas było w miarę w porządku? jakiś tydzień,dwa? i nagle zauważyłam,że znowu coś się zaczyna dziać,psuje mi się humor,zaczynam znowu oddalać się od wszystkiego i po prostu nie mam już siły wychodzić z domu. Zwykłe wyjście do sklepu powoduje,że gdy wracam do domu jestem tak zmęczona,że od razu idę spać. Od jakiegoś miesiąca narasta coś nowego... Nie wiem dokładnie,co to jest,dlatego do was napisałam. Czasami czuję się,jakby.... nie wiem,jak to ująć,tak jakbym nie była sama? Jakby jakieś inne oblicze chciało wyjść do światła? Czasami wychodzę z domu i po prostu idę pewna siebie... kiedy wracam,boje się nagle,że mogę spotkać ludzi i zacznę panikować,raz kiedy ktoś mnie pyta o plany mówię,o dobrej pracy,własnym mieszkaniu,po prostu własnym koncie, za jakiś czas odpowiadam na to samo pytanie i odpowiedź jest sprzeczna z tym,co mówiłam wcześniej. Tak jakbym co chwilę zmieniała osobowość. Do tego coraz częściej zaczynam sobie przypominać rzeczy,które nie miały miejsca. Tak jakby nie mi to się stało,ale o tym wiem. Nie wiem co mam w tym przypadku robić,więc proszę o pomoc i o odpowiedź.