Jak przerwać złe fatum, jak przerwać zło, którego doświadczam na co dzień?

Nic dobrego w życiu mnie nie spotkało, zawsze ból, bieda. Brak pełnej rodziny, później zły wybór partnera... rozwiodłam się 31.12.09, straciłam ukochaną córeczkę, praca też się sypie, po prostu nie chce się żyć. Czasami tracę sens życia, chowam jak mogę tę moją depresję, ale już myślę, że nie wytrzymam, to taki ciężar, proszę o pomoc.

KOBIETA ponad rok temu

Szanowna Pani,

Weszła Pani na naszą stronę internetową, a to już pierwszy drobny kroczek, aby pomóc sobie wyjść na prostą. Wprawdzie przeszłość i teraźniejszość rysują się w czarnych barwach, nie oznacza to jednak, że całe Pani życie będzie zbiegiem tak nieszczęśliwych okoliczności i jest Pani z góry skazana na porażkę. Proszę nie czynić tego typu założeń, nie myśleć o swoim życiu w kategoriach fatum, gdyż w ten sposób wpędza się Pani w błędne koło czarnowidzenia i pogłębia spadek nastroju.

Myślę, że dobrze byłoby, gdyby udała się Pani do lekarza psychiatry, który mógłby ocenić, czy obniżenie nastroju, smutek i depresyjne myślenie są jedynie przejściową reakcją na bieżące wydarzenia, czy częścią zespołu depresyjnego. Doradzałabym, aby możliwie najszczerzej opisała Pani lekarzowi swoją sytuację. Myślę, że łatwiej będzie mu w ten sposób wybrać terapię, która poprawiłaby Pani stan psychiczny i była w zasięgu Pani możliwości finansowych oraz lokalizacyjnych (w pobliżu Pani miejsca zamieszkania). Nie wiem, gdzie Pani mieszka, myślę jednak, że wraz z lekarzem psychiatrą uda się znaleźć formę pomocy możliwą do zrealizowania w Pani okolicy.

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz apeluję o niezwłoczne zapisanie się na wizytę do lekarza psychiatry w Poradni Zdrowia Psychicznego, gdyż trwanie w stanie przeciążenia i nieradzenia sobie z rzeczywistością prowadzi tylko do narastania smutku i poczucia beznadziejności.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty