Witam,
W praktyce do otyłości najczęściej przyczyniają się nieprawidłowe nawyki żywnieniowe oraz mała aktywność fizyczna.
Zdarzają się jednak przypadki kiedy otyłość powstaje na tle zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu.
Otyłość może być wynikiem zaburzeń hormonalnych.
Otyłości mogą sprzyjać także niektóre ze stosowanych leków.
Istotne jest stwierdzenie, co jest przyczyną Twojej nadwagi.
Warto, byś z rodzicami wybrała się na konsultację lekarską, gdyż masz duży nadmiar masy w stosunku do wzrostu.
Nie powinnaś rezygnować z ćwiczeń. Powrót do wcześniejszej masy ciała, może być związany z rozwojem tkanki mięśniowej, która waży więcej, niż tkanka tłuszczowa.
Jest to więc pozorny przyrost masy ciała - nie tyjesz, lecz rozwijają się Twoje mięśnie.
Proponowałabym Ci zapoznanie się z Piramidą Zdrowego Żywienia.
Jest ona dostępna pod adresem:
http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Ite... dzieci
Zalecałabym spożywanie 5 posiłków dziennie:
-śniadanie, obiad, kolacja jako posiłki główne, o większej kaloryczności,
-II śniadanie, podwieczorek - mniejsze, o mniejszej kaloryczności, w formie przekąsek.
Ostatni posiłek zalecałabym na 2-3 godziny przed snem.
Przynajmniej 1 posiłek powinien być ciepły. Nie można zapominać o śniadaniu.
Posiłki powinny być spożywane w spokoju, powoli.
Należy dokładnie żuć każdy kęs.
Od stołu dobrze jest odejść z niedosytem – uczucie sytości pojawia się dopiero po pewnym czasie.
Nie można zapominać o odpowiedniej podaży płynów – minimum to 1,5-2l dziennie.
W czasie upałów i intensywnych treningów zawsze należy pić więcej, aby wyrównać straty z potem.
Korzystne będzie picie wody niegazowanej, herbaty zielonej, czerwonej, czarnej (bez cukru).
Jeśli chodzi o napoje, to należy wykluczyć napoje dosładzane (soki, napoje kolorowe), tłuste napoje mleczne oraz mocną kawę.
Podstawę żywienia powinny stanowić pełnoziarniste produkty zbożowe:
-grube kasze,
-ciemne pieczywo,
-chleb typu graham,
-brązowy ryż.
Pieczywo razowe nie powinno jednak zawierać dodatku karmelu, czy miodu. Pieczywo jasne, makarony, pozostałe kasze i ziemniaki najlepiej jest ograniczyć.
Warto zwiększyć ilość warzyw w diecie.
Nabiał powinien być odtłuszczony.
W przypadku mleka minimum tłuszczu to 1,5%,
Umożliwi to wchłanianie się witamin A,D,E,K.
Mało kilokalorii mają ryby: dorsz, flądra, mintaj, morszczuk, sandacz, szczupak (poniżej 100 kcal/100g).
Wykluczyć trzeba tłuste balerony, parówki, salami, boczek, mięso ze skórą.
Dobrze jest zrezygnować z serów żółtych, lub przynajmniej wybierać wersję "light" oraz wykluczyć alkohol, gdyż jest kaloryczny. 0,5 litra piwa to 250 kcal!
Do sałatek można dodawać oliwę/olej roślinny w ilości ok. 1 łyżki (5-10g).Należy unikać także sosów na bazie majonezu (zawierają go również „kupne sałatki”) oraz smażenia.
Jaja można jeść 3-4 razy w tygodniu (zamiennie z wędlinami).
Z diety powinno się wykluczyć produkty zawierające cukry łatwo przyswajalne: cukier, miód, dżemy, ciasta, ciastka, czekolady i inne łakocie. W diecie odchudzającej nie ma miejsca także na fast-foody.
Z metod kulinarnych najkorzystniejsze jest gotowanie na parze – pozawala na „zaoszczędzenie” witamin i składników mineralnych, traconych w czasie obróbki kulinarnej. Należy unikać smażenia. Jedzenie może być także przygotowywane metodą pieczenia, duszenia w małej ilości tłuszczu. Należy zrezygnować z zagęszczania zup i zabielania.
Ilość dodawanej soli dobrze jest ograniczyć do 5g/dobę, co odpowiada jednej łyżeczce (na etykietach przypraw należy szukać także dodaku glutaminianu sodu).
Do diety można włączyć przyprawy przyspieszające przemianę materii: kminek, kolendrę, majeranek, ogórecznik, seler, czy rutę.
Jeśli chodzi o słodycze, to proponowałabym zdrowsze zamienniki i są to:
- galaretki owocowe
- kisiele (wyporcjowane), zdrowsze jeśli dodamy do nich np. starte jabłko
- batony zbożowe (typu muesli)
- sorbety owocowe
- koktajle mleczno-owocowe
- musy owocowe
- kakao na odtłuszczonym mleku
- cukierki na bazie słodzików
- lody śmietankowe (wyporcjowane) bez dodatków.
Nie polecam czekolad typu light - czasem zawierają nawet więcej kilokalorii niż czekolady tradycyjne.
NIE REZYGNUJ Z AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ.
Najlepiej, gdyby Twoje postępy monitorował dietetyk zajmujący się leczeniem nadwagi i otyłości wśród dzieci.
Nie zapomnij również o kontroli lekarskiej, jeśli takowej nie miałaś.
Pozdrawiam