Witam,
Może proszę spróbować zalogować się na Fb na "Przyjaciele Bila W", tam spotykają się i rozmawiają ze sobą ludzie, którzy mają problem z utrzymaniem abstynencji.
Pozdrawiam
Witam Pana. Utrzymanie abstynencji to kluczowy warunek do podjęcia terapii uzależnienia od alkoholu (mam nadzieję, że odpowiedni specjalista postawił w tej sprawie już diagnozę). Jednak bez odpowiedniego wsparcia i "narzędzi", których dostarcza profesjonalna terapia utrzymanie abstynencji może być bardzo trudne. Nie wiem na jaki tryb leczenia Pan się zdecydował. Po terminie wizyty u terapeuty mogę się domyślać, że może to być leczenie ambulatoryjne. Jeśli tak jest to z uwagi na odległość o której Pan napisał i dostępność proszę rozważyć leczenie stacjonarne w Warszawie. Wymaga ono przeorganizowania dotychczasowych zajęć by móc przebywać przez kilka tygodni w ośrodku i skupić się na terapii. Może to być jednak ważna inwestycja w trzeźwe życie . Doraźnie mogą być pomocne mittingi Anonimowych Alkoholików, które odbywają się w różnych miejscach o różnej porze 7 dni w tygodniu. To bardzo ważne by Pana decyzja o trzeźwym życiu została należycie wzmocniona. Pozdrawiam Pana
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zaburzenia lękowe i napady lękowe a alkoholizm – odpowiada Mgr Karolina Matlak
- Czy alkoholik wraca do nałogu po leczeniu? – odpowiada Mgr Katarzyna Fiszer
- Leczenie alkoholizmu metodą hipnozy – odpowiada Mgr Agnieszka Borowska
- Jak dostać się na leczenie alkoholizmu? – odpowiada Mgr Joanna Lida
- Jak poradzić sobie z uczuciem do mojej psychoterapeutki? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Pomoc w alkoholiźmie męża – odpowiada Mgr Monika Wysota
- Jak radzić sobie z alkoholizmem? – odpowiada Mgr Marek Lisowski
- Jak sobie pomóc przy alkoholizmie? – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Jak sobie poradzić po odejściu żony? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak skutecznie leczyć się z alkoholizmu? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
artykuły
Leczenie alkoholizmu
Podjęcie leczenia alkoholizmu oznacza zaakceptowan
Po trzydziestce miał już wykończoną trzustkę. "Z picia zrobiliśmy religię"
Dziś nie pije, ale jeszcze kilka lat temu był wyso
Nie pije od 6 lat. To nie próba samobójcza była jego "dnem"
Przez alkohol zrujnował sobie życie, stracił rodzi