Jak to możliwe, że mimo zwiększenia dawek leku, TSH skacze do takich wartości?
Witam,
W ciążę zaszłam z poziomem TSH ok3. W 8tc zwiększono mi dawkę euthyrox ze 125 na 137,5 przy poziomie TSH 3.5.
Kolejny pomiar wykonałam w 12 tc, poziom skoczył aż do 8.6, następnego dnia powtórzyłam badania i wskazało ok 10, pilnie udałam się do endokrynologa, który zwiększył dawkę do 175. Dodam że 3 lata temu miałam usuniętą tarczycę (był guz), stale biorę euthyrox. Za kilka dni mam badanie USG u ginekologa. Pytanie czy mam się czego obawiać w związku z tak wysokim i niestabilnym poziomem TSH? Czy mogło to wpłynąć niekorzystnie na rozwój płodu?
Dodam że FT4 mam w normie. Oczywiście będę stale kontrolować poziom. Jak to możliwe że mimo zwiększenia dawek leku, TSH skacze do takich wartości?