Jak wybudzić dziecko z koszmarnego snu?

Mój 5-letni syn od około miesiąca ma koszmarne sny, z których nie może się wybudzić. Zdarzyło się to już 7 razy. Wygląda to naprawdę przerażająco. Syn podczas snu zaczyna przeraźliwie krzyczeć "mamo" lub tylko krzyczy bez wypowiadania słów. Niekiedy podczas takiego stanu ma otwarte oczy, stoi lub siedzi i cały drży, nawet jak jest ciepły i okryty. Gdy próbuję go przytulać, odpycha mnie. Nie może się obudzić mimo potrząsania, dmuchania mu w usta, nawet zwilżania go wodą.

W tym śnie jest jakby lekko świadomy, bo na przykład pytany czy chce wody mówi "wody", ale po podaniu mu szklanki odpycha ją. Ten stan trwa kilka minut. W momencie gdy wreszcie się budzi, nic nie pamięta, jest bardzo śpiący i ponownie szybko zasypia. Tylko jeden raz udało mi się zaraz po jego przebudzeniu uzyskać informację, co mu się śniło (wówczas najbardziej przeraźliwie krzyczał mamo). Powiedział, że było ciemno i mnie nie było.

Rano synek w ogóle nie wie, co mu się śniło. Dotychczas synek był odważnym, pogodnym dzieckiem, nikt go nie straszył, nie bał się ciemności. Nie wiem co może być przyczyną tych koszmarów. Najbardziej przeraża mnie to, że nie umiem go wybudzić ze snu i wydaje mi się, że wybudzanie trwa coraz dłużej. Jak pomóc mojemu dziecku? Bardzo proszę o pomoc.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie!

Z Pani opisu najbardziej prawdopodobne wydaje się rozpoznanie u synka zaburzeń snu pod postacią lęków nocnych

Lęki nocne pojawiają się zazwyczaj między 3 a 6 rokiem życia, częściej u chłopców i są związane z niedojrzałością układu nerwowego. Gdyby podzielić czas snu na 3 części, to epizod pojawia się zazwyczaj w pierwszej części snu, trwa zazwyczaj 1-10 minut. Występują wówczas objawy pobudzenia, lęku, często z głośnym krzykiem. Czas ten jest pokryty niepamięcią, nie pamięta się więc ani treści przerażającego snu, ani objawów.

W trakcie trwania epizodu trudno jest taką osobę dobudzić, a po epizodzie może występować okres dezorientacji i wykonywanie stereotypowych ruchów (np. błądzenia po pokoju). Burzliwe objawy mogą niepokoić osoby śpiące w tym samym pomieszczeniu. Lęki nocne nie wywierają niekorzystnego wpływu na rozwój dziecka ani jego aktywność w ciągu dnia.

Zaburzenie to może wymagać różnicowania z napadami padaczkowymi - wówczas wskazane jest wykonanie badania EEG i konsultacja neurologiczna.

Nie należy wybudzać dziecka ze snu w trakcie epizodu lęku. Należy jedynie zapewnić mu bezpieczeństwo (nie powinien np. spać na piętrowym łóżku). W trakcie epizodu można np. dziecko objąć, mówić łagodnym głosem. Podawanie szklanych naczyń i pozostawianie ich przy łóżku może być potencjalnie niebezpieczne z powodu możliwości stłuczenia i doznania urazu.

Większość lęków nocnych mija samoistnie wraz ze wzrastaniem. Konsultacja psychiatry dziecięcego lub psychologa jest wskazana, jeśli występują dodatkowe objawy (np. moczenie nocne, zaburzenia lękowe).

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty