Jak wyleczyć ten przykry zapach z ust?
Od ponad dwóch lat walczę o przywrócenie zdrowego oddechu.Po gastroskopii wykonanej w styczniu 2021r okazało się,że mam nieszczelny zwiernik żołądka (pewnie coś przekręciłam w nazwie),otrzymałam Contix40mg,który zażywam do tej pory i zapewnienie,że ten smród z buzi zostanie ze mną do końca życia.Jednak postanowiłam zawalczyć o siebie,przeszłam na diete FODMAP,później dieta bez glutenu,aktualnie trzymam nabiał bez laktozy,unikam pieczywa,słodyczy,jem dziennie warzywa i owoce.Kierując się radami z google,mam bardzo ograniczone pole produktów,a mimo tego smród z buzi się wydostaje przez cały dzień.Nie pije alkoholu od roku wcale,nie palę,wypijam dziennie minimum 2l wody,często więcej,herbata anyżowa,herbata czarna z mlekiem,plus inka,nie piję kawy zwykłej.Zęby w stanie idealnym,częściowo zrobiłam implanty,by wyeliminować zapach z powodu stomatologicznego,brak przyczyn larygnologicznych.Przyjmuje rano dużo suplementów witamin,w tym żywe kultury bakterii i inulin na jelita.Wypróżniam się rano,ale nie jest to regularne gdyż albo mam zaparcia,albo biegunke.Mimo takiego odżywiania i regularności posiłków brzuch puchnie i ogromny problem z gazami.Ostatni posiłek jem po 17:00 i następny po 7rano.Proszę zobaczyć ile i jak walczę o siebie a efektów nie ma.Smód z buzi ogromny.Moja praca polega na rozmowach z ludźmi,kilka osób,w tym moja przełożona poprosiła bym coś zrobiła w tym kierunku.Jedyne co mogę to chyba się już powiesić.Wpadam w depresje.Odwiedziłam kilka gastrologów,w tym jedną pania profesor i jedyne to pusty portfel.Nie wiem co jeszcze można zrobić.Wpadam w panike,gdy ktoś zadaje mi pytanie i od razu zasłania sobie nos,bo wie,że jak ja się odezwe,to nie będzie to nic przyjemnego.Psychika mi siada.
