Witam, rozumiem ze trudno jest Panu zaakceptować swoją orientację seksualną. Naraża się Pan na szykany, złe traktowanie. Złe traktowanie osób o innych preferencjach seksualnych wynika z lęku, braku pewności co do własnej męskości. Orientacja seksualna jest cechą wrodzoną. Jeżeli potrzebuje Pan wsparcia, zastanowienia się nad swoją sytuacją proszę skonsultować się z psychologiem, seksuologiem (http://lambdawarszawa.org). Pozdrawiam serdecznie
To jest trudne pytanie. Nieakceptowanej orientacji seksualnej często towarzyszy lęk związany z oceną, a nawet z odrzuceniem ze strony innych, także bliskich osób. Jednak lęki i obawy, choć mają silny wpływ na nasze zachowanie często są dosyć "nierozsądne" Fakty bowiem prezentują się tak, że orientacji seksualnej nie da się zmienić. Po prostu nie da. Dodatkowo nie jest ona żadnym zaburzeniem ani chorobą. Zatem, choć rozumiem że jest to ogromnie trudne, to nieakceptując swojej faktycznej orientacji mocuje się Pan z czymś, czego się nie da zmienić. Taki stan rzeczy może Pana prowadzić do silnej frustracji, którą, jak wnioskuję z Pana postu, już Pan zna. Ale to Pan sam, a nie Pana otoczenie, jest odpowiedzialny za Pana spokój. Ma Pan więc prawo decyzji czy o ten spokój zawalczyć czy nie. Pomóc w znalezieniu odpowiedniej siły i zasobów może oczywiście psychoterapeuta. Pana otoczenie będzie to musiało zaakceptować.
http://www.gabinetzmian.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Raport "Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego
- Byłem przekonany, że usłyszałem wyrok, że ni
Filip ma 5 lat. Kilka miesięcy temu zdiagnozowano
