Jak zdiagnozować ból lewego ucha?
Dzień dobry
Nie wiem już do kogo mam się zwrócić że swoim problemem. Przeszło 1,5 roku temu zaczęło boleć mnie LEWE ucho (tak myslalam) wizyta u 3 lekarzy-rodzinny i dwóch laryngologow uznało że nie ma zapalenia w uchu. Ciągle spływa mi flegma i mam katar wodnisty, który jak jestem trochę podziębiona produkuje się w takich ilościach że nie nadążam wydmuchiwac nosa. Lekarze nie widzieli flemgmy w gardle. Zrobilam pantomogram bo myslalam ze to zęby - ósemki caly komplet - jednak stomatolog mowil ze ból nie przez zęby a larybgolodzy zdania że jednak przez zęby. Na pantomogram ie zatoki szczękowe wolne. Za jakiś miesiąc rtg zatok i wyszla lewą zatoka zapełniona. Po antybiotyku amoksiklav i kontrolnym rtg zatoka czysta. Jeszcze zapomnialam dodać że od tego czasu czyli od 1,5r bolą mnie węzły chłonne podżuchwowe i te na dole ucha w kącie żuchwy. Przez ten czas już 3 razy usg robilam i węzły powiększone odczynowo/ infekcyjnie. Budowa prawidłowa. Wyniki krwi ok, crp nieobecne. Czy ktoś może mnie naprowadzić dlaczego bolą mnie węzły tej okolicy od tak długiego czasu? Wyrwałam górna lewą osemke, górna piątkę przeleczylam kanałowo i nie ma poprawy. Dolna siódemka włożony lek by uchronić przed leczeniem kanałowym. Dolna lewa osemka trochę krzywo rośnie - wyrwanie na wrzesień. Narazie zero poprawy. Miałam antybiotyk amoksiklav do wyrywanej ósemki i jeśli chodzi o ból, tkliwość i powiększenie węzłów nie ma różnicy. BARDZO PROSZĘ O POMOC i wyjaśnienie co może mi dolegać?