Jak zdiagnozować zakażenie pochwy?

Od tygodnia mam upławy barwy białej, postać serowata o zapachu "śledzi" (intensywność zapachu słaba). Wargi miałam dość opuchnięte i przy jeździe na rowerze bardzo były podrażnione, więc swędzenie często przechodziło w pieczenie i ból. Wczoraj miałam dość obfite upławy a kolor był zastanawiający, ponieważ były one lekko różowe. Muszę przyznać, że to nie moje pierwsze zakażenie, ale przebywam za granicą i ostatnio kiedy poszłam do lekarza rodzinnego i poprosiłam o skierowanie do ginekologa usłyszałam "my nie wydajemy skierowań". Nie dlatego, że nie mogą (takie jest prawo, najpierw wizyta u lekarza rodzinnego, który kieruje dalej) tylko dlatego, że nie chcą. Po czym zostałam zbadana na miejscu przez lek rodzinnego, został pobrany wymaz do badania i zostały przepisane leki w ciemno (miejscowy dopochwowy antybiotyk). Miałam zacząć kuracje lekami i za kilka dni zadzwonić i zapytać o wynik badania. Kuracji nie rozpoczęłam, ponieważ dostałam okres. Jednak kiedy zadzwoniłam do lekarza i zapytałam o wynik, okazało się ze nie muszę już przychodzić do kontroli bo posiew nie wykazał niczego. Trochę dziwne, ale asystentka chyba miała na myśli, że badanie wyszło negatywne na co konkretnie zostało skierowane, więc nie ma się czemu dziwić, że tak właśnie powiedziała. Po zakończeniu okresu miałam około tygodnia spokoju i wtedy znów się zaczęło: upławy i swędzenie. Wzięłam więc leki, które mi zostały przepisane i przez około 3 tyg. znów nie było żadnych problemów, do ostatniego okresu. Po zakończeniu plamienia objawy znów się pojawiły. Nie wiem czy to jest ważne, ale partnera mam tego samego od pół roku (jako metody antykoncepcji stosujemy prezerwatywy), myję obszary intymne 2-3 razy dziennie (czytałam na niektórych stronach, że nie powinnam więcej niż raz dziennie?), nie piję i nie palę, prowadzę dość aktywny styl życia (codziennie jeżdżę na rowerze), dietę mam zróżnicowaną, staram się dbać o siebie i swoje ciało. Dlatego tak bardzo przygnębiające są nawroty infekcji, nie należą do przyjemnych i nastręczają obaw co do konsekwencji niedoleczonych zakażeń. Zastanawiam się też nad tym, czy nie powinnam zrobić badań hormonalnych i biochemicznych? Może mam alergię na lateks i podrażnienia pomagają w namnażaniu bakterii lub grzybów? Nie wiem jak rozpoznać to zakażenie, nie wiem co je powoduje i jak się uchronić przed następnymi...

KOBIETA ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witamy serdecznie!

Zapalenie pochwy może mieć etiologię grzybiczą lub bakteryjną. Pomimo podobnych objawów, schorzenia te powinny być rozróżniane właśnie na ich podstawie Jak dowodzą jednak badania naukowe, nawet przez ginekologów często obie jednostki są mylone, a odsetek pomyłek sięga nawet 70%.
Właśnie dlatego każdej kobiecie z zapaleniem pochwy, a szczególnie z nawracającym zapaleniem pochwy warto zrobić wymaz, aby upewnić się co do czynnika wywołującego.
Klasycznie do obrazu grzybicy pochwy należą: swędzenie, pieczenie oraz charakterystyczne upławy (gęste, białe do żółtych, serowate, tj. niejednorodne z grudkami). Kiedy choroba się przewleka, jej obraz staje się jednak mniej jasny. W przypadku bakteryjnych zakażeń pochwy, klasycznym objawem jest rybi zapach wydzieliny z pochwy.

Upławy mają konsystencję mleka, są białe, jednorodne, rzadkie. Objawom tym towarzyszą objawy podrażnienia pochwy, czyli pieczenie, swędzenie i ból.
W diagnostyce dość duże znaczenie ma także badanie ginekologiczne, a konkretniej wygląd sromu i szyjki macicy.
W leczeniu najważniejsza jest determinacja i konsekwencja. Zwykle po krótkiej kuracji objawy znikają, ale jeśli odstawi się wtedy lek, wracają. Dlatego należy stosować leki odpowiednio długo.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty