Jak zwalczyć lęk przed zawałem serca?
Witam, Od 2 lat leczę się na nerwicę lękową, dodam, że 2 miesiące temu odstawiłam leki, mój lęk to paniczny strach przed zawalem serca - boję się, że nagle stanie i nikt mnie nie uratuje. Miałam robione setki badań, ekg już nie zliczę, ostatnio miałam 2 miesiące temu robione ekg, zakrzepicę, tomograf głowy, badania z krwi - wyniki dobre. Odczuwam dziwne bóle w obrębie klatki piersiowej, kłucia i bóle piersi. Dodam, że mam stwierdzoną londozę szyjną i kytofozę piersiową też spowodowaną moją tuszą - niestety. Pół roku temu straciłam nagle męża - wyszedł do pracy i nie wrócił (pękł mu tętniak na mózgu), mój lęk się spotęgował o tyle, że zostałam sama z synkiem, bardzo chciałabym go wychować, mam 33 lata. Mam pytanie: czy zawał serca pojawia się nagle, czy może się nagle pojawić, skoro szpitalnie jestem przebadana i mam wykluczoną wieńcówkę i niedokrwienie? Co jaki czas powtarzać ekg? Dodam, że mój lekarz rodzinny nie chce już mi dawać skierowań na ekg… Pozdrawiam i proszę o fachową wypowiedź. marta