Jaki może być powód niedosłuchu?
Witam pisze tu pierwszy raz, otóż jestem w rozpaczy może zacznę od początku. Od początku błagałem mamę chyba z cztery lata nie chciała mi uwierzyć że trace słuch ale w końcu przekonałem i poszliśmy na tormografie głowy otóż okazało się że miałem polipy w zatokach szczekowych. Gdy to wszystko zaczęło się tracenie słuchu spływała mi wydzielina po tylnej ściany gardła, codziennie osłabial mi się słuch miałem,uczucie tracenia przytomności,ciało mi drgało gdy ruszałem rękami. I teraz, po operacji nadal czułem trzaski wydzielina nie spływała ,miałem przedtem tuż po operacji ponowne prześwietlenie głowy wszystko było ok, czyste zatoki polipy usunięte ale nadal
ten sam problem od tam tego czasu znowu mi się słuch osłabial ktoś z innego forum zalecił mi wode morską na zatoki,prawdopodobnie polipy znowu się nawrocily albo możliwe że blizny po wycieciu polipów zostały i mogę słyszeć trzaski od blizn albo polipów, sam nie wiem. I wracam się do was co to może być że czuję codziennie trzaski i czasami piski, słuch mi się osłabia a woda morska nie wiem czy mi pomaga czy nie trzaski w ogóle nie są miękkie ani twarde. Pytanie do leiarza ci to może być że osłabia mi się słuch czy to od blizn po wycieciu polipów czy polipy się znowu nawrocily i jak zdegradować ten problem?
i czy może być to też od głośniej muzyki?