Jakie jeszcze mogą być przyczyny szczękościsku?
Witam, w poniedziałek (22.01) miałam wkstrakcje dolnej ósemki. Cały zabieg był bardzo problematyczny dla dentysty, ponieważ rosła ona w bok (trochę wyrosła ponad dziąsło) i nie był w stanie jej wyciągnąć. Ciągle wiercił, wyrywał, wiercił i wyrywał. Oprócz tego, czułam straszny bol podczas zabiegu, mimo podania mi znieczulenia. Lekarz zadecydował o szwach, których miałam 5. Dostałam antybiotyk, oraz został mi przepisany nimesil. Pierwsze dni były nieznośne (o czym zdawałam sobie sprawę), ale pojawił się szczękościsk oraz ból wszystkich ran, który utrzymuje się do dzisiaj (30.01). Nie radzę sobie z jedzeniem i myciem zębów. Lekarz nakazał mi rozwierać buzię siłą palcami, jednak mam wrażenie, że ten sposób jest nieskuteczny, nie widzę poprawy, a ból przy otwieraniu buzi jest olbrzymi. Zaczynam się martwić, że mi tak zostanie. Czy są inne sposoby żeby zakończyć te męki?
Czytałam w internecie, że może to być spowodowane suchym zębodołem, czy skrzep może się wytworzyć pod szwami? Po zdjęciu szwów zaczęłam płukać buzię, żeby pozbywać się resztek jedzenia z dziur po wyrwaniu (miałam również usuwaną dolną ósemkę 04.01, a zabieg przeszedł bezproblemowo), natomiast boję się że mogłam wypłukać skrzep.
Czy są inne powody dla których występuje szczękościsk? W jaki inny sposób mogę pozbywać się resztek jedzenia z „dziur”? W jaki sposób mogę rozluźniać żuchwę?
