Droga Pani!
O wszelkich możliwych powikłaniach i problemach związanych z oddaniem nerki własnej do przeszczepu, a w konsekwencji życia z jedną nerką, powinien opowiedzieć Pani lekarz prowadzący z Panią postępowanie kwalifikacyjne. Nie jest to procedura łatwa, przed samym zabiegiem będzie miała Pani rozmowy z chirurgiem, transplantologiem i psychologiem, tak więc na pewno rozwieje Pani swoje wątpliwości.
Odnośnie samej idei oddania nerki dla innej osoby, jest ona godna pochwały i nie powinno się czynić inaczej. W końcu ratuje Pani w ten sposób życie drugiej osoby. Gratuluję postawy.
Usunięcie nerki wiąże się z pewnymi konotacjami wczesnymi i późnymi.
Do wczesnych zaliczamy przede wszystkim powikłania samej operacji tj. zakażenia, krwawienia, ropnie, powikłania znieczulenia itp. Występują one dzisiaj bardzo rzadko, ale jednak trzeba mieć je na uwadze.
Późny wpływ na życie polega przede wszystkim na zwracania uwagi na pozostałą nerkę zdrową. W związku z tym, że jest tylko jeden narząd (nie bez powodu parzysty normalnie), każda choroba nerek jest bardziej niebezpieczna.
Jeśli stwierdzono by u Pani chociażby początki przewlekłej choroby nerek, do przeszczepienia może nie dojść.
Wśród zaleceń odnośnie ochrony nerki własnej wymienia się:
- kontrolę ultrasonograficzną (co najmniej raz w roku);
- kontrolę parametrów nerkowych (eGFR, kreatynina, mocznik) (j.w - lub 2 x do roku);
- przeciwdziałanie i leczenie ewentualnych infekcji układu moczowego - w razie podejrzenia zawsze posiew i zalecane leczenie celowane;
- w razie skłonności do kamicy przeciwdziałanie jej występowaniu przez odpowiednią dietę (zakwaszającą lub zobojętniającą mocz);
- obowiązuję całkowity zakaz stosowania leków działających potencjalnie uszkadzając na nerki;
- w razie rozpoznania chorób uszkadzających nerki w przyszłości np. nadciśnienia tętniczego, cukrzycy i innych, konieczna opieka specjalistyczna i stosowanie nefroprotekcyjnej terapii (odpowiednia dieta i stosowanie leków) od samego początku choroby, bardzo dobra kontrola przebiegu tych chorób.
Uważa się, że zastosowanie się do powyższych zaleceń zmniejsza praktycznie ryzyko powikłań nerkowych do prawie takich jak reszta populacji. Nie są to zalecenia bardzo wygórowane - zawsze można też je skonsultować ze swoim lekarzem.
Proszę być dobrej myśli. Jeszcze raz napiszę Pani, że to, co Pani czyni jest godne pochwały. Dla mnie tacy ludzie są bohaterami dzisiejszych czasów.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Przeszczep rodzinny? – odpowiada Dr n. med. Joanna Pazik
- Dlaczego przeszczep narządów jest lepszy od żywego dawcy? – odpowiada Dr n. med. Joanna Pazik
- Jaką dietę stosować po oddaniu nerki? – odpowiada Lek. Łukasz Kowalski
- Przeszczep nerki. Życie z jedną nerką. – odpowiada Lek. Łukasz Kowalski
- Silny atak bólu prawej nerki – odpowiada Lek. Radosław Kalisz
- Czy po przeszczepie nerki mogę starać się o dziecko? – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Kamica nerkowa i choroby nerek – odpowiada Dr n.med. Ryszard Hanecki
- Czy psycholog ma prawo wpłynąć na decyzję o przeszczepie nerki? – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz
- Usunięcie nerki i krwawienie wewnętrzne – odpowiada Lek. Magdalena Parys
- Dlaczego nefrektomia laparoskopowa? Co z dializą? – odpowiada Lek. Łukasz Kowalski