Kiedy można powiedzieć, że to już arytmia?
Dzień dobry k. 42. Mam takie oto pytanie. Kiedy mówimy że mamy do czynienia z arytmią?Jak często musi wystąpić przyśpieszone bicie serca aby stwierdzić że ją mamy.? Ja mam kręgosłup piersowy zdegenerowany krążek th 10/11(konsekwencja choroby Schermanna). Rano budzę się z bólem klatki piersiowej no i trochę pleców, jak wsyanę klatka nie boli a już prawie ok. 1godz przed wstaniem nad ranem ok. 1, 2 godz. przed wstaniem, dziś tak było, ostatnio jakiś tydzien może dwa tygodnie temu a wcześniej w styczniu lub lutym ze dwa, trzy razy mocno dośćprzyśpieszało mi serce(obudziłam się ale nie wiem czy z tego powodu) Tzn dość mocno styczeń luty a teraz i mniej więcej tydzień dwa temu takie jakby lekkie przyśpieszone bicie serca i nie wiem jak to określić lekkie drgania serca. . Wieczorem zanim zasnęłam też jakieś takie dziwne uczucie, było deszczowo. Kilka dobrych lat temu usg serca było ok, holter też ok. Czy są powody do niepokoju. Czy to u mnie już to arytmia. Kiedy będę mogła ją stwierdzić że ją mam tzn. jak często musi występować przyśpieszone bicie serca aby o niej mówić. Dodam tu wyniki (morfologia) ok. Dziękuję za odpowiedź.