Witam Panią,
zastanawiam się, czy przez ten czas kiedy Pani się leczy skorzystała Pani z psychoterapii? Leki mogą pomóc złagodzić objawy, ale nie znajdą przyczyny Pani stanu. Poza tym stres w naszym życiu jest i będzie, nie da się go wyeliminować. Możemy nauczyć się inaczej sobie z nim radzić, szukać nowych rozwiązań, nauczyć się przyjmować porażki i trudności jako naukę na przyszłość. Zachęcałabym najpierw do połączenia farmakoterapii z psychoterapią, a prawdopodobnie będzie Pani łatwiej wtedy zbliżyć się do córki - oczywiście, jeśli ona też będzie na to gotowa. Uważam, że przy powtarzających się myślach samobójczych pomoc psychoterapeuty jest niezbędna. Córkę prawdopodobnie ta sytuacja też obciąża, być może ciężko jej z poczuciem odpowiedzialności za Pani życie i nie chce jej brać i przez to wycofuje się z kontaktu, ale to są tylko moje dywagacje, bo nie mam tu innych informacji.
Zachęcam do psychoterapii i trzymam kciuki
Izabela Makowska-Trzeciak
Szanowna Pani, z tego, co Pani pisze wynika, iż już od wielu lat boryka się Pani z silna depresją. Ciekawi mnie, czy podjęła Pani również terapię psychologiczną. Terapia taka nastawiona jest na uzyskanie większego wglądu w problemy emocjonalne. Wiadomo, że w depresji, jak również w innych zaburzeniach nastroju ważne są takie czynniki jak: wczesne doświadczenia (nasze "wyuczone" emocje, sposób reagowania na sytuacje trudne, doświadczenia życiowe, które dają, lub nie, siłę do walki z trudnościami), nasza samoocena tzn. najważniejsze przekonania o sobie i o innych, obraz świata (który też kształtuje się w oparciu o doświadczenia), ważne są także relacje z bliskimi. w trakcie terapii psychologicznej zmierzamy do przeanalizowania wszystkich tych czynników, odnalezienia ukrytych sił psychicznych pacjenta gdyż jest on często przekonany, że nie podoła sytuacji, jest wyczerpany i sam, bez pomocy nie odnajduje drogi do poprawy swojego stanu psychicznego. Relacje z córką też wymagają przeanalizowania. Powinna Pani skorzystać z pomocy psychologa. Może Pani również napisać do mnie i trochę obszerniej naświetlić sprawę. Proszę też, aby zrobiła Pani możliwie dokładne notatki odnośnie zasugerowanych przeze mnie tematów. Życzę powodzenia i odwagi w pracy nad sobą.
Krystyna Weigl-Albert
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Myśli samobójcze i depresja od 4 lat – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Czy depresja jest w pełni uleczalna? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski
- Czy myśli samobójcze w depresji są podstawą do farmakoterapii? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Myśli samobójcze po urodzeniu drugiego dziecka – odpowiada Dr Ewa Bujoczek
- Myśli samobójcze, napady agresji i problemy ze snem u 18-latki – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak rozładowywać napięcia pomiędzy rodzicami a nastoletnią córką? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Depresja i myśli samobójcze – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
- Jak mogę pozbyć się myśli samobójczych? – odpowiada Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
- Depresja i korzystanie z pomocy psychiatry – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Depresja dwubiegunowa, zmienne nastroje i myśli samobójcze u osoby mieszkającej za granicą – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz