Liczne ogniska hipoechogenne w śledzionie w wyniku badania USG
Witam! Podczas badania usg wykryto w śledzionie liczne ogniska hipoechogenne. Wszystkie pozostałe badania i narządów i krwi w normie. Następnie wykonano rezonans magnetyczny, który wykazał: Wielkość śledziony w górnej granicy normy. W jej obrębie dość liczne okrągłe ogniska o nietypowym sygnale - hipointensywne w czasie T2 zależnym i niewidoczne w czasie T1 zależnym. Ich średnica sięga ok. 13-14 mm. W obrazach DWI nie wykazują ograniczenia dyfuzji a po podaniu środka kontrastowego ulegają dość miernemu, jednorodnemu wzmocnieniu kontrastu w późnej fazie miąższowej. Zmiany o tej charakterystyce są opisywane w przebiegu sarkoidozy. Powiększonych węzłów nie widać. W różnicowaniu i do wykluczenia - mniej prawdopodobne nietypowe zmiany w przebiegu lymphoma, ew. nietypowych naczyniaków(?). Byłam u kilku lekarzy: hematolog twierdzi, że jak są zmiany ogniskowe to należy wyciąć śledzionę chirurg twierdzi, że sarkoidoza mało prawdopodobna, ponieważ płuca czyste, brak jakichkolwiek innych objawów sarkoidozy, węzły niepowiększone. Onkolog chirurg twierdzi, że to na pewno nie jest onkologiczne i skłania się ku sarkoidozie, mówi żeby nie wycinać śledziony. Zaproponował wycięcie węzła nadobojczykowego w celu potwierdzenia lub wykluczenia sarkoidozy (węzeł nie powiększony). Dodatkowym problemem jest to, że od 2 tygodni z różnym natężeniem boli mnie pod lewymi żebrami. Czasem bardzo mocno. Właściwie cały czas. Ketonal ani Apap nie pomagają. Pytanie brzmi, jakie mogę jeszcze badania wykonać i do jakiego specjalisty się udać. I jaka może być przyczyna zmian i bólów w lewym podżebrzu. Pozdrawiam Ania