Mam na jawie zwidy przed oczami - co je powoduje?
Witam! Od jakiego miesiąca mam podobne problemy polegające na tym, iż przed moimi oczami pojawiają się przeróżne zjawiska, w tym i postacie :( Wiem, że nie ja jedna mam z tym problem, natomiast większość styka się z tym podczas snu bądź przed nim czy też zaraz po przebudzeniu się, a mnie to spotyka w ciągu dnia i to w różnych miejscach. Na przykład, całkiem niedawno, siedząc w pomieszczeniu, po swojej prawej stronie ujrzałam dużą czarną postać, była dosyć rozmazana, więc nie jestem w stanie szczegółowo jej opisać. Innym razem, będąc na ulicy, w oczach mignął mi jakiś robak, który (jak mi się zdawało) wleciał mi pod kołnierz za kurtkę. Zdawało mi się, że nawet go poczułam, więc spanikowana zaczęłam się biegiem rozbierać na ulicy. Mijający mnie przechodnie gapili się na mnie jak na osobę obłąkaną. Oczywiście okazało się, że nic tam nie było.
Niekiedy, rozmawiając z kimś, na suficie bądź na ścianie widzę jakieś latające punkty. Zamykam wtedy oczy i gdy je otwieram, tego już nie ma. Coraz częściej też, patrząc w jakikolwiek tekst, czy to w książce czy na komputerze, zaczynam widzieć w trójwymiarze. Często też widuje pająki wychodzące spod mebli i pełzające po podłodze bądź ścianach (być może dlatego, że naprawdę bardzo się ich boję). Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłam, nie noszę okularów, mam dobry wzrok, więc zaczynam się bać. Boję się również moich reakcji na to i tego, że w końcu może się coś stać. Nie wiem jak sobie z tym radzić i z czego może to wynikać, więc bardzo proszę o pomoc.