Myśli samobójcze u 18-latki

Dzień dobry, Mam 18 lat. Od początku tego roku z moim zdrowiem psychicznym jest coraz gorzej. Mniej więcej w marcu zaczęłam mieć częste myśli samobójcze (momentami były to plany) trwające kilka miesięcy "z przerwami", płakałam praktycznie codziennie, budziłam się po kilka razy w nocy, po czym rano ledwo wstawałam z łóżka. Mimo tych objawów niestety bagatelizowałam moje zdrowie psychiczne i mam wrażenie, że jedynym co pomogło mi w tamtym czasie "przetrwać" były książki rozwojowe, które zaczęłam wtedy czytać. Dzięki nim uświadomiłam sobie niektóre rzeczy i wprowadziłam w życiu pewne zmiany. I mimo że było lepiej, wiedziałam, że tym sposobem wszystkich problemów nie rozwiążę. O ile przez parę miesięcy poprawa była znacząca i myślałam, że wracam do poprzedniego funkcjonowania, objawy powróciły (nie wszystkie). Znowu czuję pustkę i smutek - jest to codzienność. Tak naprawdę nie cieszy mnie nic. Mimo że żyję "normalnie" (np nieraz śmieję się podczas rozmów), to w środku czuję się po prostu pusta. To udawanie i funkcjonowanie codziennie z tymi uczuciami jest dla mnie coraz cięższe i mam wrażenie że niedługo nie dam sobie już z tym rady. Ostatnio postanowiłam, że umówię się do psychologa (co zrobiłam) jednak muszę czekać trochę czasu na termin, ponieważ umawiałam się na nfz - nie mogłabym tego zrobić prywatnie, ponieważ prawdopodobnie na wizyty chodziłabym regularnie przez dłuższy czas, co byłoby zbyt dużym kosztem dla moich rodziców. Jednak rozważam umówienie się w najbliższym czasie do psychiatry prywatnie (kilka takich wizyt nie byłoby zbyt dużym obciążeniem finansowym dla nich), ponieważ nie musiałabym wtedy czekać zbyt długo na wizytę i szczerze troche liczę na to, że lekarz przepisałby mi leki, bo naprawdę czuję, że w stanie, w którym jestem aktualnie za długo nie pociągnę. Byłoby to coś, co mogłabym zrobić czekając na termin wizyty u psychologa. Moim pytaniem jest, czy jest to opcja "dobra"? Czy psychiatra mógłby przepisać mi leki na pierwszej wizycie? Czy konieczne byłoby częste stawianie się u niego (koszty)?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam! Pomysł niezły i należałoby go zacząć realizować. Część psychiatrów ma kwalifikacje psychoterapeutyczne i także może poprowadzić tego typu terapię. Nawet po pełnej wizycie on line stawiamy rozpoznanie robocze i podejmujemy leczenie farmakologiczne. Wizyty w prywatnym gabinecie psychiatrycznym nie muszą być tak częste. Ponadto można uzupełnić farmakoterapię treningami autogennymi (Schultz, Jacobson) - wykonuje się je samemu. Pozdrawiam W. Łuczkowski.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty