Na co wskazuje ten obraz gardła?
Od kilku tygodni cały czas boli mnie gardło - nie jest to silny ból, bardziej tępy. Zerknęłam sobie do gardła z latarką i zobaczyłam przy migdałkach kulki wielkości główki od szpilki w kolorze biało-żółtawym.
Poszłam do lekrza, ale ta stwierdziła, że owszem węzły chłonne są powiększone, ale nic takiego nie widzi. Nie wiem czy to możliwe, żeby ich nie zauważyła, ale są one widoczne głównie gdy pojawia się odruch wymiotny i cofa sie ta fałdka nad migdałkiem, bo tam schowana jest ta kulka. Przepisała mi ostatecznie Octeangin.
Najbardziej mnie martwi czy to może być jakaś pozostałość starej anginy, na którą nie dostałam antybiotyku. Też byłam wtedy u lekarki i powiedziała, że na pewno angina, ale pewnie wywołana przez inną bakterię niż ta na którą mieli test w przychodni. Efekt był taki, że test wyszedł negatywny, więc nie mogła przepisać mi antybiotyku - dostałam więc też Octeangin.
Teraz na pewno nie jest to angina, bo ból gardła nie jest tak silny, ale martwią mnie te (najpewniej) ropne kulki. Czy powinnam udać się jeszcze raz do lekarza, czy raczej samo wreszcie przejdzie?