Witam! Migotanie przedsionków jest najczęstszym zaburzeniem rytmu, szczególnie wśród osób w podeszłym wieku. Jest groźne z kilku powodów. Nieskoordynowane skurcze przedsionków, które są istotą hemodynamiczną tego rytmu zmniejszają wydolność serca, prowadzą do złego samopoczucia, a co najważniejsze stwarzają ryzyko powstania skrzepliny w przedsionkach co jest równoznaczne z zagrożeniem powikłaniami zatorowymi. Dlatego w przypadku napadowego migotania przedsionków należy dążyć do zapobiegania napadom poprzez odpowiednią farmakoterapię i leczenie ewentualnych modyfikowalnych przyczyn. Jeżeli napad migotania trwa co najmniej 48 godzin to przed umiarowieniem wskazane jest stosowanie doustnego antykoagulantu przez ok. miesiąc w celu rozpuszczenia ewentualnych skrzeplin. W przypadku częstych nawrotów napadów istnieje ryzyko utrwalenia migotania. W takiej sytuacji konieczne jest zapewnienie odpowiedniej profilaktyki zaprzepowo-zatorowej w celu zapobiegania ewentualnych zatorom (udarowi mózgu). W opisanej sytuacji niestety wyczerpano możliwości leczenia zapobiegawczego napadom migotania przedsionków i warto rozważyć inwazyjną metodę leczenia zaburzeń rytmu czyli ablację. Zaawansowany wiek pacjenta zwiększa ryzyko powikłań, jednakże jeśli zabieg jest wykonywany w ośrodku z dużym doświadczeniem oraz u nie obciążonego pacjenta to ilość powikłań jest stosunkowo mała. Niestety skuteczność ablacji w leczeniu migotania przedsionków nie jest tak wysoka jak w innych zaburzenia rytmu, dlatego pacjent powinien być odpowiednio zakwalifikowany. Bardzo ważną informacją, która może decydować o zastosowaniu takiej metody leczenia jest tolerancja napadu migotania przedsionków. Jeśli napady są przyczyną silnych dolegliwości oraz powodują niestabilność krążenia to warto poddać się zabiegowi. Lekarz wykonujący zabieg zadecyduje o zakwalifikowaniu Pana do badania elektrofizjologiczne i ewentualnej ablacji.
Pozdrawiam serdecznie!