Napięcie mięśnia podudzia
Witam! Od kilkunastu lat jeżdżę codziennie samochodem osobowym do pracy min. 2h dziennie. Po kilku latach zacząłem odczuwać zmęczenie/napięcie mięśnia podudzia w prawej nodze oraz takie samo napięcie w mięśniu pod lewą łopatką. Jest to takie uczucie jakby mięsień był twardy, napięty. Nie jest to ból, ale takie permanentne napięcie mięśnia. Mięsień podudzia jest wciąż napięty od podtrzymywania palców stopy w powietrzu - do operowania pedałem gazu. Mięsień pod łopatką z kolei ma coś wspólnego z operowaniem kierownicą lewą ręką, bo jeżdżąc głównie tą ręką operuję kierownicą. Gdy zacząłem to kilka lat temu odczuwać, pomagał masaż tych okolic - nawet niefachowy, po prostu uciskanie tych miejsc przez drugą osobę. Obecnie - od 2-3 lat - napięcie to jest permanentne, na tyle nawet, że np. tygodniowa przerwa w jeżdżeniu nie likwiduje znacząco tego napięcia. W okresach kiedy atakuje mnie jakaś grypa i zaczyna "łamać w kościach" - te objawy mięśni nasilają się, tak jakby było jakieś zapalenie mięśnia czy coś takiego. Poza tym spędzanie dłuższego czasu w pozycji np. z podkurczonymi nogami (np. godzinna jazda w małym samochodzie na tylnym siedzeniu) powoduje zwiększenie dolegliwości. Póki co byłem z tym u lekarza ogólnego i u chirurga-ortopedy. Mam wrażenie, że żaden z nich nie wie jak podejść do tematu - zjadłem już serię tabletek rozluźniających, przeciwzapalnych i nie ma żadnego efektu. Wybieram się do lekarza rehabilitanta - może jakieś masaże czy inne zabiegi rehabilitacyjne pomogą z zwalczeniu tego napięcia... Pytanie brzmi: czy znane są tego typu choroby związane z ustawicznym napięciem jakiegoś mięśnia? Co się wtedy robi - jakie zabiegi rehabilitacyjne tudzież inne są w takich przypadkach wskazane? Póki co zakładam w ogóle, że taka sytuacja jest odwracalna i że da się usunąć taką dolegliwość. Oczywiście usunięcie źródła napięcia (jazdy samochodem) byłoby na pewno wskazane, ale póki co nie ma takiej możliwości, bo jakoś do pracy jeździć muszę. :) Pozdrawiam