O czym świadczy ból zęba po zastosowanym znieczuleniu?
Mam 18 lat. Przez około rok lewa dolna szóstka z plombą jest nadwrażliwa na zimne, ciepłe temperatury, płukanie jamy itp., ale myślałam, że to z powodu nieszczelności plomby (to było powiedziane od lekarza w szkole). Ząb z zewnątrz wygląda na zdrowy, dziąsło nie jest mocno zaczerwienione, więc też wydaje się być w porządku. Od tygodnia mam duży pulsujący ból zęba, który był nieprzyjemny w życiu. Od poniedziałku musiałam przyjmować apap na ból, który momentalnie bardzo się nasilił na całą szczękę. Pierwszy lekarz pomyślał, że porusza się ósemka, ale wiedziałem, że muszę zrobić zdjęcie rentgenowskie. Wczoraj przyjechałem z tym zdjęciem w inne prywatne miejsce i w jednej chwili doktorka wiedziała, że ten szósty ząb wymaga leczenia kanałowego (też tak przeczuwałam), ale tu jest problem .. Tego samego dnia dała mi w sumie półtorej ampułki znieczulenia, nie czułem nic po mojej lewej stronie, ALE w szóstce wciąż, nawet zimna woda sprawiała ból przy płukaniu... Lekarka powiedziała również, że uszkodzenia mogą być aż do kości, ale ja też tego nie rozumiem. Na początku powiedziała, że ten ząb powinien być martwy, więc powinniśmy spróbować bez znieczulenia, ale nawet ze znieczuleniem nie mogła pozbyć się w całości plomby tamtego dnia.
Doktorka dała mi opatrunek z trucizną i czymś innym, ale zaznaczając, że to w nadziei, że pomoże choć trochę, ponieważ mam tam jeszcze plombę. Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę i do tego czasu mam brać antybiotyk clindamycin.
Może niektórzy z was mogliby rozpoznać, co jest nie tak z tym zębem? Także kiedy dała mi jedną z ostatniej dawki znieczulenia nawet w jednym miejscu w moim dziąśle miałem uczucie bólu, gdy w innych nie :/