Objawy białaczki u dorosłych
Witam. Czy mam się czego obawiać? Od ponad miesiąca jestem na L4. Zaczęło się na początku grudnia. Robiłam badania okresowe. Na rtg klatki piersiowej miałam jakieś zacienienie,w morfologii: leukocyty-10,8(3,8-10,0),RDW-CV-14,9(11,6-14,8), neutrofile-8,2(2,5-7,00)+76,2%(40,00-70,00%),eozynofile0,07(0,10-0,50), limfocyty 17,00(20,0-45,0),OB-20(12). Dostałam antybiotyk Amoksiklav. Katar i gorączka minęły, zacienienie zniknęło, ale dostałam bólów kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz bólów i zawrotów głowy. Do tego doszły skurcze palców rąk i bóle nóg. Neurolog zalecił naproksen, Sirdalud i wit.B comlex. Na rtg-wyprostowana lordoza. Skurcze rąk minęły. Niestety czułam się coraz gorzej: osłabienie(ciężko mi chodzić,czasem nie mam siły mówić, jakbym spała na stojąco, dostaję zadyszki), bóle i zawroty głowy, ucisk na karku, czasem jakby mi ktoś szpilki wbijał, bóle ścięgien (bądź węzłów chłonnych?). Kolejne badania krwi: WBC:12,3 (norma 4,0-10,0), NEU:8,6(1,8-7,7), MON:0,97(0,2-0,8), LYM:20,5(25,0-48,0), CRPLX 10,4(0-5). Od kilku dni coś mi się w ustach robi (biały język z czerwonymi plamkami i ciągłe uczucie słodkości). Wczoraj nagle zaczęło mnie boleć oko, dziś do bólu dołączyło pieczenie. Często oddaję mocz, ale wyniki są o.k. i dziś dostałam wysypki na dekolcie. Trochę zaczynam się obawiać, bo jestem w grupie ryzyka. Na koniec chcę dodać, że choruję też na endometriozę. Od dziś zaczynam brać Dalacin C.