Witam Panią. Bardzo ważne jest, żeby była Pani w kontakcie ze swoim lekarzem. Skoro zaniepokoiły Panią opisane objawy i trafiła Pani do szpitala to powinna Pani mieć swojego lekarza prowadzącego (osobę, która poprowadzi fazę diagnozy i ewentualne leczenie). Być może w szpitalu nic się Pani do tej pory nie dowiedziała bo trwa proces diagnostyczny i nie zostało jeszcze zlokalizowane źródło Pani dolegliwości. Moim zdaniem jednak czy w obecnym stanie jest Pani życie zagrożone to odpowiedź na takie pytanie należy się Pani. Niepewność w tej sprawie może wzmagać Pani lęk a ten z kolei może przyczynić się do zaostrzenia objawów. Jeśli badania fizykalne nie przyniosą rozstrzygnięcia co do Pani dolegliwości wówczas trzeba będzie szukać w obszarze psychologicznym. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/
Źródłem Pani dolegliwości może być zarówno stan fizyczny, jak i psychiczny. Dlatego ważne aby została przeprowadzona pełna diagnostyka. Lekarz rodzinny powinien skierować Panią na podstawowe badania a następnie dokonać analizy wyników. W razie gdyby okazało się, że objawy nie są wynikiem dolegliwości somatycznych, wskazana będzie konsultacja u psychologa.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam Panią. Na początku powinna się Pani zgłosić do swojego lekarza rodzinnego. Należy mu opowiedzieć o dolegliwościach, przedstawić wyniki badań za szpitala i poprosić o diagnostykę. Jeżeli lekarz rodzinny wykluczy podłoże somatyczne zgłaszanych dolegliwości należy poszukać doświadczonego psychoterapeuty i zgłosić się do niego na konsultacje. Opisywane przez Panią dolegliwości mogą bowiem świadczyć o objawach nerwicowych, które należałoby leczyć. Psychoterapeuta po przeprowadzeniu wywiadu zaproponuje Pani odpowiednią metodę pomocy.
Małgorzata Danielewicz
www.terapia-psycholog.com.pl
www.psychoterapia.lublin.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Dzień zaczyna się tutaj jak w każdym prawdziwym do
Psychosomatyka jest nauką, która zajmuje się zależ
"Tacy pacjenci blokują naszą poczekalnię" - powied
