Palenie marihuany a nierówne bicie serca i złe samopoczucie

Witam serdecznie,
Przyspieszone bicie serca, drgawki, zbladnięcie są fizjologicznymi objawami lęku. Taki atak lęku natomiast może wystąpić nawet po jednorazowej dawce THC u osób zażywających marihuanę regularnie. Jednak te objawy powinny minąć po kilku tygodniach. Ty z kolei napisałeś, że od kwietnia czujesz, że coś jest nie tak - myślę, że wskazana byłaby wizyta u psychologa, aby sprawdzić, czy marihuana nie wyzwoliła na przykład zaburzenia nerwicowego.
Pozdrawiam

Witam,
Marihuana jest narkotykiem zawierającym substancje psychoaktywne z grupy kannabinoli, które w zależności od warunków mogą działać np. rozdrażniająco, pobudzająco. Palenie marihuany może też powodować przewlekłe zapalenie oskrzeli, duszności, a także może prowadzić do powstania nowotworu układu oddechowego. Proponuję udać się do najbliższego ośrodka leczenia uzależnień i porozmawiać z terapeutą. Jeśli nie stwierdzi on uzależnienia od marihuany, to proponuję jeszcze zrobić dodatkowe badania np. krwi.
Pozdrawiam

Witam,

Marihuana ma dość duży potencjał uzależniający. Niestety, nie pozostaje obojętna dla zdrowia. Badania pokazują, że przez pierwsze 24 godziny po odstawieniu THC występuje spadek nastroju, zmniejszenie apetytu oraz zwiększona pobudliwość. Podwyższone napięcie mięśniowe utrzymuje się nawet do 28 dni. Regularne palenie marihuany może także pogorszyć stan psychiczny. Z opisanych przez Pana objawów wynika, że najprawdopodobniej mają one podłoże emocjonalne, dlatego wyniki badań (EKG) nie wykazują żadnych zmian somatycznych.
Po ponownym odwiedzeniu lekarza rodzinnego, i wykonaniu całej gamy kontrolnych badań medycznych, polecam konsultację psychologiczną. Sesje terapeutyczne pomogą skoncentrować się na ciążących problemach, i właściwie odczytywać pojawiające się emocje, a to z kolei odblokuje sferę somatyczną.

Pozdrawiam,
Sylwia Segin

Dzień dobry.

Z Pańskiego opisu wynika, że mógł Pan stać się "ofiarą" marihuany z "dodatkami", które właśnie wywołały przytoczone przez Pana objawy. Jeżeli jednak jest Pan pewien "czystości" używanej marihuany, pozostaje inna możliwość, tzw. "odwrotna tolerancja" charakterystyczna dla osób zażywających THC, czyli wzrastanie wrażliwości na ten narkotyk, wraz ze wzrostem ilości i częstotliwości jego używania.

Jeżeli poinformował Pan lekarzy kierujących Pana na badania o przyczynach niepokoju, nie wydaje się, by istniało jakieś realne zagrożenie Pańskiego zdrowia czy życia.

Ostatecznie jednak zasadnym byłoby rozważenie sensowności używania marihuany, która, jak widać, wywołuje negatywne reakcje Pańskiego organizmu i duży dyskomfort i lęk w codziennym funkcjonowaniu.

Pozdrawiam.