Podejrzenie skazy białkowej i zmiany skórne u 4,5-miesięcznego dziecka
Córka (4,5m) po LICZNYCH wizytach u lekarzy MA-NIE MA skazę białkową -alergolog uważa że nie-test z krwi na białko,kazeinę,albuminę,alfa i betaglobulinę wyszły negatywnie-dziecko od5tyg nie spi, poplakuje, wybudza się i straszliwie sie rzuca w lozeczku, wstaje do niej 15razy w nocy, od 2m-cy ma nawracająca wysypke ktora zaczela sie na nutramigenie, teraz neocate. Deramtolog twierdzi ze dziecko ma skazę i przepisal Aerius, Calcium i masci -nie ma poprawy.Co ja mam dalej robic?jestem zalamana!!!!!