Krew w stolcach a podejrzenie skazy białkowej u 4-miesięcznej córki
U 4-miesięcznej córki pojawia się w kupkach żywa krw (niteczki lub małe plamki). Lekarka stwierdziła skazę białkową - tylko na podstawie oględzin. Ja mam jednak wątpliwości, bo córka nie ma żadnych innych objawów, tzn. nie płacze z bólu przy robieniu kupki, skórę ma w porządku, poza wysuszonymi policzkami, ale te mają się lepiej, odkąd myję je przegotowaną wodą, jest radosna i dobrze przybiera na wadze. Od urodzenia je tylko pierś. Czy powinnam zabiegać o badania w innym kierunku niż skaza?