Pominięte 3 tabletki w pierwszym tygodniu - kontynuować przerwę?
Mój problem polega na tym, że 17 września zgubiłam opakowanie tabletek zaczęte 7 września. Nie udało mi się kupić kolejnych, gdyż w kilku aptekach po prostu ich nie było (O***). Udało mi się w jednej aptece zamówić je, w piątek na poniedziałek, czyli na dzisiaj i zaraz idę je wykupić. W związku z tym, że dziś pojawiły się plamy i od rana stopniowo coraz bardziej zaczyna boleć mnie brzuch, a po 10. tabletce nie jadłam tabletek przez 3 dni (dziś byłby czwarty), zastanawiam się, czy zaczęło się typowe krwawienie przez odstawienie i czy ta sytuacja może się odbić na zdrowiu? Jedzenie tabletek przez 10 dni i przerwa 7 dni. Domyślam się, że nie jestem "dobrze" zabezpieczona, co nie robi mi różnicy, ponieważ od 4 tygodni (i jeszcze przez tydzień) nie współżylam/nie będę współżyć (zawsze zresztą można się dodatkowo zabezpieczyć), gdyż mój chłopak jest za granicą ;-) Tak więc, czy powinnam za 3 dni (po 7 dniach tej nieplanowanej przerwy) zacząć nowe opakowanie jakby nigdy nic, niezależnie od tego, czy krwawienie będzie czy nie? Idę właśnie po te tabletki, które już dotarły do apteki. W związku z tym, że jem je zazwyczaj około 22.00, mam jeszcze czas, żeby podjąć decyzję, ale na chłopski rozum wydaje mi się, że nie ma sensu ich brać i lepiej zrobić przerwę, skoro organizm sam zareagował tak, jakby była przerwa. Oczywiście nie znalazłam (ani w ulotce ani na wieeelu forach z tematem antykoncepcji) odpowiedzi, dlatego zwracam się bezpośrednio do specjalistów. P.S. Mój ginekolog jest na urlopie dokładnie od dzisiaj i nie mogę się do niego dodzwonić;-) P.S. Biorę O*** od prawie roku bez żadnych problemów i powikłań (+ super cera :-)) Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź!
