Dzień dobry.
Trudno drogą internetową na podstawie informacji, jakie Pani przekazała, wnioskować, co jest rzeczywistą przyczyną problemu. Z całą pewnością jednak Pani podejście do niego wydaje się być nadmiarowe, by nie powiedzieć - histeryczne. Z Pani postu można odczytać pretensje do syna, że winny jest temu, że "uniemożliwia" kontakty z rodziną, że nie może się Pani od niego uwolnić, poprzez wysłanie go na kolonie oraz, że się Pani za niego wstydzi, bo z jakiegoś powodu MUSI Pani ukrywać to, że się się syn w moczy podczas snu. Niezależnie od przyczyn, takie podejście nie pomoże Pani dziecku - wręcz przeciwnie - potęgować może i wzmacniać jego problem.
Mówiąc inaczej - nierzadko przyczyną nocnego moczenia się dzieci bywa stres i długotrwałe napięcie i zdenerwowanie. Warto więc zastanowić się, jakie sytuacje w życiu Pani syna mogą być dla niego stresujące i trudne, w których rozwiązaniu prawdopodobnie czuje się pozostawiony sam sobie i z którymi sobie emocjonalnie nie radzi?
Trzeba podkreślić, że przyczyn może być kilka. Można je spróbować poznać rozmawiając z dzieckiem i obserwując jego zachowanie i reakcje. Niewątpliwie jedną z przyczyn może być Pani skupienie się na objawach, a nie na przyczynach.
Pozdrawiam.
