Dzień dobry!

Dla większości młodych ludzi początki życia seksualnego wiążą się z różnego rodzaju trudnościami, np. brakiem orgazmu - to naturalne.
Dla większości kobiet orgazm nie jest reakcją odruchową organizmu, ale stopniowym procesem nauki, poznawania swojego ciała, zbierania kolejnych doświadczeń, urozmaicania życia seksualnego. Ważna jest w tym także rola partnera - jest pomocne, jeśli jest on uważny na partnerkę, ciekawy, słucha jej potrzeb i troszczy się o jej przyjemność. Jeśli tak się nie dzieje, przeżycie orgazmu może być o wiele trudniejsze, a często niemożliwe.
Czy partner wie, że moglibyście zmienić coś w swoim współżyciu, aby było ono dla Pani przyjemniejsze?

Pozdrawiam!

witam,
Seks jest piękny, radosny, ale wymaga nauki. Osiąganie rozkoszy przez kobiety zatem również wymaga nauki. Im większe doświadczenie seksualne i lepsza znajomość własnego ciała, tym łatwiej osiągnąć orgazm. Ta nauka wymaga pomocy i zaangażowania ze strony partnera. Zastanawiam się na ile czuje się Pani bezpieczna w relacji z Chłopcem? Czy rozmawiacie o seksie?
Czy obecne współżycie ( bez pani orgazmu) to Pani wina? Równie dobrze On może powiedzieć, że ma problem, bo za szybko szczytuje... Ja bym raczej powiedziała, że jesteście na etapie uczenia się wzajemnego, swojej seksualności oraz dopasowania jej do seksualności partnera. Zarówno Pani partner musi nauczyć się dbać o Pani przyjemność podczas stosunku, jak i Pani musi nauczyć się co Panią podnieca, co jest przyjemne.
Poza tym orgazm u kobiety jest zjawiskiem złożonym. Mają na niego wpływ zarówno czynniki biologiczne, jak i psychiczne, np. osobowość, postawa wobec własnego ciała, relacje z partnerem. Proszę zastanowić się na ile Pani akceptuje i lubi swoje ciało. Na ile Pani umie otwarcie rozmawiać z partnerem?
W osiąganiu rozkoszy u kobiet mogą też przeszkadzać lub pomagać czynniki społeczne, takie jak wychowanie, religijność, wcześniejsze doświadczenia seksualne.

warto o tym wszystkim na spokojnie pomyśleć i o tym porozmawiać z partnerem
pozdrawiam