Przewlekłe bóle brzucha a prawidłowe wyniki badań
Od pięciu miesięcy borykam sie z bólami brzucha. Najpierw bolało mnie nadbrzusze, potem ból przemieszczał się w lewa stronę pod żebro, teraz natomiast, w prawą stronę pod żebro. Ból jest początkowo kłujacy, potem zamienia sie tępy. Poza bólem, męczy mnie czasami zgaga i puste odbijanie, często jestem wzdęta i męczą mnie zaparcia. Miałam zrobione USG jamy brzusznej, rezonans magnetyczny z kontrastem, gastroskopię, wszystko w normie, tylko w żołądku była niewielką ilość żółci. Początkowo lekarz podejrzewał kamicę przewodową, choroby trzustki lub wrzody. Badania krwi tez w normie, mam tylko podwyższoną amylazę w moczu (560) i czasami pojawia sie lekka leukocytoza (1400). Miałam badane również markery nowotworowe też wyszły niskie. Powiem tak, jestem już bardzo zmęczona, nie wiem co mam jeść, czego nie jeść i czy w ogóle jeść. Nie mam pojęcia do kogo z tym iść, odbija sie to na mojej psychice. Dwukrotnie trafiłam na SOR, tam jednak po podaniu zastrzyku przeciwbólowego puścili mnie do domu. Proszę o pomoc i jakiś pomysł, co może być przyczyną moich dolegliwości i czy powinnam wykonać jakieś dodatkowe badania. Z góry dziękuję. Katarzyna