Witam
Najlepszym sposobem dotarcia do przyczyny i znalezienia sposobu
rozwiązania problemu jest konsultacja z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie

0

Witam Panią serdecznie. Niektóre osoby tak mają, że w okresie jesienno - zimowym obserwują u siebie spadek nastroju, rozrażnienie, smutek. Pogoda nie sprzyja zadowoleniu, nie dodaje nam energii. Patrząc jednak na Pani wiek, jak również na fakt, że radzi sobie Pani w życiu: ma Pani pracę, związek; pomyślałam, że warto się przyjrzeć, czy oprócz jesiennej aury nie mam jeszcze jakiś emocjonalnych powodów tego, że jest Pani niezadowolona. Jest Pani z Waszawy, a to miasto ma bardzo szeroką ofertę pomocy terapeutycznej. Generalna zasada psychoterapii (z którą osobiście się zgadzam) głosi, że nie leczymy tego, co nie jest chore. Sądzę jednak, że warto, by wybrała się Pani na konsultacje do doświadczonego psychologa - psychoterapeuty. Polecam podejście psychodynamiczne lub analityczne. Terapeuta po przeprowadzeniu rzetelnego wywiadu z Panią bedzie mógł rozstrzygnąć, czy Pani samopoczucie jest tylko reakcją na zewnętrzne warunki (na co nie mamy wpływu), czy też jest efektem pewnych trudności w Pani emocjach (na które wpływ mamy), którym warto się przyglądać i warto je rozwiązywać, by doświadczać większej satysfakcji w życiu.

Małgorzata Danielewicz
www.terapia-psycholog.com.pl
www.psychoterapia.lublin.pl

0

Witam Panią. Opisane przez Panią objawy w kontekście samopoczucia i nastroju skłaniają do stawiania samodzielnej diagnozy. Odradzam to Pani. Tą kwestię proszę zostawić specjaliście. Może to być psycholog kliniczny lub lekarz psychiatra. Zmiana w nastroju i samopoczuciu w okresie jesienno-zimowym może wskazywać, że Pani rytm roczny różni się w zależności od pory, w której organizm jest różnie aktywny. Z pewnością warto się temu przyjrzeć by doświadczane przez Panią objawy nie były dokuczliwe i nie utrudniały funkcjonowania. Proponuję się udać do lekarza ogólnego i wykonanie podstawowych badań. Kiedy upewni się Pani, że wyniki badan są w normie przy utrzymujących się trudnościach proszę się udać do psychologa. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty