Salmonella czy ciąża?
Dzień dobry, niedawno wylądowałam w szpitalu… miałam ostre zatrucie pokarmowe lub był to wirus salmonelli (lekarze nie byli pewni). Do szpitala trafiłam w poniedziałek, gdzie zostały mi trzy tabletki do końca opakowania, więc nie wzięłam 3 tabletek. Mój organizm odebrał to tak, że zakończyłam opakowanie i czas na przerwę... dostałam okresu w czwartek. Nowe opakowanie zaczęłam według zaleceń lekarza, czyli odliczyłam sobie 7 dni od tego, jak wzięłam ostatnia tabletkę... ostatnia była w niedzielę, czyli teraz rozpoczynam opakowania od poniedziałku.
I mam pytanie, czy wszystko będzie OK? Strasznie się boję, nie mam z kim o tym porozmawiać… W tą niedzielę, kiedy wzięłam ostatnią tabletkę, chłopak we mnie doszedł... W poniedziałek już nie wzięłam następnej... ponieważ mój organizm bardzo szybko by ją zwrócił...
Mam duże obawy, co do tego, czy czasem nie zaszłam w ciążę, ponieważ mam mdłości słabości, pociesza mnie tylko to, że czasami występują u mnie biegunki, co chyba nie jest objawem ciąży. Koleżanką powiedziała mi, że to na pewno nie jest ciąża, ponieważ takie objawy po salmonelli ma się jeszcze przez kolejnych kilka miesięcy. Naprawdę nie wiem, co mam robić... Proszę, pomóżcie mi!:(
