Skąd u mnie ból od kości krzyżowej do nogi?
Dzień dobry . Mam 25 lat. Lekarze nie do końca wierzą i dają tylko tabletki. Od paru lat boli mnie co jakis czas od kości krzyzowej do nogi ale od miesiąca bol nie ustępuje ani na chwile. Lewy posladek i noga ktora caly czas boli w" srodku ". Na koniec dnia boli mnie kręgosłup i jestem zmeczony bo cały czas odczuwam mocny bol i gdy chwilke posiedzę to utykam gdy chodze (jakby noga byla spieta, boli i ze tak powiem troszke ja ciagne lub ustawiam do boku by jakos rozruszac i isc normalnie bo patrzą jak na kaleke)jest to bardzo bolesne i męczące . W posladku tak jakby bol zlokalizowany w jednym miejscu a noga cala do kolana rwie i ociezala, zmęczona. Jest naprawdę ciężko dxien w dzień z bulem sie mierzyc a nie jest to ból delikatny proszę mi wierzyć, czasem mam tak dosc ze nic tylko usiasc(poczekac az przestanie bolec) i płakać. A Gdy zarzucam nogę lewą by odpoczela na prawą gdy siedzę to odczuwam silny chwilowy ból w okolicy kosci krzyzowej. Gdzie z tym sie udac bo juz dosc mam recept i gadania glupot bo tak jak się czuje na koniec dnia to nie zyczylbym tym moim specjalistą. Mialo przejsc a od miesiąca jest naprawdę źle. Proszę o wypowiedzenie się jesli to możliwe