Słabe włosy

Witam. Od 2 lat rozjaśniam włosy, z ciemnego brązu na blond. Zauważyłam rok temu podczas wiązania gumki, że objętościowo mam ich coraz mniej mimo, że nie wypadają, zanikają głównie od połowy. Mój tata choruje na Hasimoto z niedoczynnością, więc sprawdziłam u siebie te wyniki. Wyszło, że mam początek Hashimoto (anty-TPO 199). Tarczyca jak na razie funkcjonuje prawidłowo, usg w porządku i hormony też. Morfologia jest w normie, mam zaniżone wartości ferrytyny 12 (15-150norma), a witamina B12 181,50 (191-663). Lekarz stwierdził, że przeciwciała powodują wypadanie i przepisał do wcierania A***. Jednak go nie używam, bo przeczytałam, że to steryd i jak ktoś już poważnie łysieje. Mam pytanie, czy rozjaśnianie mogło przyczynić się do jakby zanikania włosów, czy jednak te przeciwciała? Przeciwciał ponoć nie da się wyleczyć, czy wtedy wówczas oznaczałoby, że nie ma ratunku na włosy. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

KOBIETA ponad rok temu

U Pani na wypadanie włosów złożyło się kilka przyczyn i do momentu, kiedy nie zostaną one wyrównane trudno będzie uzyskać prawidłowy odrost włosów. Proszę zrozumieć, że organizm "oszczędza siły" na poważniejsze zadania niż włosy czy na przykład paznokcie... :)
Proszę pozostać pod opieką endokrynologa, monitorować poziom przeciwciał, kontrolować poziom żelaza. Ważne jest, aby stosowała Pani szampony zapobiegające wypadaniu włosów. Co do wspomnianego preparatu- jest on jednym z najskuteczniejszych leków i nie obawiałabym się o to, że zawiera w składzie steryd, który zresztą w Pani przypadku ma działanie lecznicze i hamujące dalsze wypadanie włosów.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty