Śpiączka farmakologiczna po pęknięciu tętniaka aorty
Witam,mojej Mamie Chrzestnej pękł tętniak aorty.Pogotowie zgodiło się się przyjechać dopiero po 4 dnia błagania... :-( Jesteśmy załamani...Ciocia ma 72 lata,została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną...lekarze nie chcą operować..mamy tylko czekać na Jej śmierć.Czy naprawdę nie ma żadnego ratunku???Czy możemy szukać pomocy gdzie indziej???Jest dla nas wszystkim.Jest w śpiączce od piątku.Wcześniej bardzo cierpiała,dzień w dzień wzywaliśmy pogotowie ale mówiono nam że to od kręgosłupa....BŁAGAM