Torbiel dwukomorowa piersi
Mam 34 lata. W lutym wyczułam guzek i zrobiłam USG u specjalisty radiologa: "sutki z przewagą utkania gruczołowego bez litych zmian ogniskowych. Zabrodawkowo w sutku lewym dwukomorowa torbiel 10x8mm. Węzły chłonne pachowe niepowiększone". Po tym badaniu poszłam do poradni chorób piersi i tam zrobiono mi kolejne USG: "struktura piersi gruczołowa. W piersi lewej przybrodawkowo na godz. 2-4tej widoczne cystyczne poszerzenie przewodów mlekowych do ok. 5mm średnicy na odc. 13mm, przewód mlekowy o nieco nierównym obrysie. Zmian ogniskowych litych w piersi lewej nie uwidoczniono. Węzły chłonne pachowe obustronnie bez patologii, niepowiększone". Kontrola za 6 m-cy.
Właśnie zrobiłam kontrolne USG: "struktura piersi gruczołowa, w piersi lewej przybrodawkowo na godz. 2-4ej widoczne cystyczne poszerzenie przewodów mlekowych o wymiarach ok. 15x6mm - do ewentualnego rozważenia BAC. Okolice zabrodawkowe bez zmian. Węzły chłonne pachowe obustronnie bez patologii, niepowiększone". Dodam, że jest to torbiel dwukomorowa, lekarka robiła pomiar całej torbieli. Ja mam lat 34, nie biorę i nigdy nie brałam leków hormonalnych za wyjątkiem podejścia do in vitro. W rodzinie siostra mamy zmarła na raka piersi, babcia na raka.
Mam pytanie co mam robić, czy odczekać kolejne 6 m-cy czy poddać się biopsji? Mam też pewne wątpliwości co do biopsji- czytałam że po BCA torbiel się zmniejszyła, ale jej cześć pozostała i później pacjentka musiała powtarzać BCA po 2 latach czy czasem w tej pozostałej części nie zaszły zmiany. Czy zamiast BCA nie spróbować leczenia hormonalnego? Bardzo proszę o jakąś odpowiedź.
Ewa
